Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Umowa sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa.

#1
Witam wszystkich po długiej nieobecności.
Mam taki dylemat dla mnie czysto hipotetyczny, który jednak nie daje mi spokoju. Otóż zgodnie z "Ustawą o o ochronie niektórych praw konsumentów..."
Art. 2. 1. (1) Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
Problem mam z tym który moment jest uznawany za zawarcie umowy.
1. Kliknięcie w przycisk "dodaj do koszyka i złożenie zamówienia
2. Wykonanie przelewu, czy też inna forma zapłaty za towar
3. Moment odebrania towaru.

Dlaczego pytam. Otóż jeśli złożenie zamówienia w sklepie internetowym i dokonanie przelewu za towar jest równoznaczne z zawarciem umowy, to czy ma wówczas znaczenie sposób odbioru towaru? Przykładowo kupuję cegłówkę i płacę przelewem za nią, po czym odbieram osobiści w jednym ze składów budowlanych. Mam dziesięć dni na zwrot, czy też nie? Nigdzie nie potrafiłem dokopać się informacji, czy sposób odbioru towaru ma cokolwiek do rzeczy. Wszędzie piszą tylko o zawarciu umowy. Jednak kiedy ta umowa jest zawarta tego też nie piszą. W chwili odbioru czy w chwili uiszczenia opłaty za towar bądź co bądź odbywa się ona zapłata poza lokalem.

Taki problem mam Frank proszę pomóż Big Grin
#2
umowa jest zawarta w momencie zlozenia zamowienia w stosowny sposob w sklepie internetowym, chyba ze wyraznie co innego zaznaczono, (ma to swoje minusy, bo sklep ma prawo przed sadem dochodzic zaplaty za nieoplacony towar gotowy do wydania, jesli klient w 10 dni napismie nie odstapi od umowy)

wiele sklepow internetowych wprowadza klientow w blad a nastepnie oszukuje go twierdzac, ze odebranie osobiste towaru oznacza rezygnacje z zawarcia umowy "na odleglosc" i jedynie rezerwacje towaru, celem jego zakupu w typowy sposob w lokalu przedsiebiorstwa (opowadiajac bzdury w sytlu ze klient mial mozliwosc zapoznac sie z kupowanym produktem, tylko ze .... z pudelka nikt nigdy mu go nie wyciagnal nawet gdyby klient chcial... wiec ... bez podpierdzielania prosze) - jest to prawda tylko wylacznie pod warunkiem, ze jednoznacznie to zapisano w regulaminie udostepnionym sklepu

niestety wielu klientow daje sie na to nabrac i przychodzac do tego lokalu faktycznie zawieraja w tym dniu umowe nabijana na kase fiskalna z nowa data itp
wowczas trudno potem dochodzic swoje racje (warto zatem dokonywac drukowania sobie, nawet screenshotow z zawierania umowy na odleglosc, czy tez emaili od firmy potwierdzzjacych zamowienie i udawanie sie z nimi po "odbior" tylko towaru i ew. zaplate za niego)

niemniej jednak ja juz tak raz robilem, ze napisalem odpowiednie pismo od odstapieniu do firmy (akurat to byl AREST) i niby w drodze wyjatku zostalo pozytywnie rozpatrzone

oczywiscie pwoiedzialem, ze jak dla mnie laski bez, przepis uwazam ze jest po mojej stronie i jakby co bede walczyc nawet i przed sadem
jak widac pomoglo
#3
Dzięki Frank. Na Ciebie zawsze można liczyć Smile
Problem w tym, że dobrze byłoby mieć jakiś atut w rodzaju definicji, czy czegoś podobnego, żeby w razie napotkania nierzetelnego sprzedawcy móc przedstawić argument, iż moment zakupu jest wiążący, a nie sposób odbioru. Czy gdzieś w Ustawie, albo Kodeksie Cywilnym jest taki artykuł definiujący sprzedaż?
#4
oczywiscie ze jest
Art. 535. Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Cytat:Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
jak widac z natury rzeczy umowa jest zobowiazaniem* do wykonania okreslonych czynnosci i usilowanie komukolwiek wmowic ze zawarcie umowy nastepuje po jej faktycznej realizacji (utozsamianie podjecia sie zobowiazania z jego faktycznym wykonaniem) jest po prostu niepowazne

* Art. 353. § 1. Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! -
Cytat:Zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić.


ps.
Cytat:moment zakupu jest wiążący
i juz dajesz sie sobie popelnic ten sam blad logiczny: otoz "moment zakupu rzeczywiscie jest wiazacy", tyle ze do zakupu dochodzi w momencie podjecia sie zgodnego dwustronnych zobowiazan do zrobienia czegos, co w przypadku umowy kupna-sprzedazy w sklepie (obojetnie jakim), zgodnie z obowiazujacym tzw. zwyczajem w stosunkach prawnych danego rodzaju, nastepuje w momencie poproszenia przez klienta o sprzedanie mu oferowanego przez sprzedawce (przedsiebiorce) towaru, i uzycie zwrotu w rodzaju "to biore" "kupuje" (w odroznieniu jedynie jednak od sytuacji, w ktorej klient prosi o dany towar celem ogladniecia)
#5
Frank jesteś wieki. Dzięki już wszystko jasne.
  


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  umowa o pracę aymar 4 826 11.10.2020 09:47
Ostatni post: Spartan
  Podatek od wzbogacenia, po sprzedaży mieszkania bodek 0 249 18.06.2007 22:45
Ostatni post: bodek
  Umowa o prace nakładczą aymar 6 559 12.08.2006 22:42
Ostatni post: aymar
  Umowa-zlecenie a składki na ubezpieczenie vacu 5 509 09.03.2006 21:39
Ostatni post: vacu
  Umowa o pracę dla niepełnoletniego zx 3 402 31.10.2005 10:41
Ostatni post: Frank Holman
  obcojezyczna umowa najmu lokalu mmis 1 283 21.06.2005 17:10
Ostatni post: Frank Holman
  umowa kupna-sprzedaży samochodu aymar 1 296 24.04.2005 17:47
Ostatni post: netvalker
  Jaka umowa w celu przetestowania i (może) nabycia pojazdu? Anonymous 1 255 25.05.2004 22:11
Ostatni post: Frank Holman

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości