Liczba postów: 2,897
Liczba wątków: 30
Dołączył: 03.2004
Reputacja:
0
Wydaje mi się, że akurat przy odzyskiwaniu danych nie są dokonywane żadne operację na plikach (w znaczeniu operacje edycyjne), więc nie powinno mieć znaczenia to, że doc jest formatem zamkniętym. Plik prawidłowo odzyskany powinien być tym samym plikiem, który został skasowany, co najwyżej może (ale nie musi) mieć inna nazwę, bo ta nie jest zapisana w pliku, tylko w tablicy MFT. Zatem pytanie - jakim programem odzyskiwałaś pliki?
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2010
Reputacja:
0
No więc tak...
Program którym odzyskiwałam pliki to: O&O DiskRecovery V4.1.1334
Odzyskałam około 700 dokumentów worda. Znajomy zasugerował mi, żebym spróbowała najzwyklejszego narzędzia na świecie... czyli konwertera odzyskiwania tekstu... i udało się...
JEDNAK nie do końca. Większość plików to systemowe zrzuty instalacyjne, czy jakoś tak. Kilka dokumentów nie udało się odszyfrować, ale jak na taką ilość, to i tak dobrze. Odzyskałam dokumenty nawet z 2003 jakimś cudem i wszystkie pięknie zachowane, bez jakichkolwiek błędów... JEDNAK... nie ma tego sprzed kilku dni!!!!!!! Jeśli jest w tych kilku nieodszyfrowanych dokumentów, to nadal nie wiem, jakim programem go odczytać...
A jeśli go nie ma to...
Jakieś sugestie? Może spróbuję innego programu do odzyskiwania danych... Proszę o propozycje, bo mój biedny umysł stracił już w tym momencie zdolność racjonalnego myślenia...
Nie wiem, czy to pomocne, ale dokument, o który mi chodzi został napisany w Wordzie z Office2007...
Z góry dziękuję za wszelką pomoc...
Liczba postów: 2,543
Liczba wątków: 65
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Jesli program do odzyskiwania plikow nie znalazl innych to nic ama nie poradzisz. Akurat posszukiwany przez Ciebie dokument (plik) mogl juz byc czesciowo nadpisany, co powoduje niemoznosc jego (pelnego) odzyskania. Ciesz sie z tego, co Ci sie udalo odzyskac. N przyszlosc jedna podstawowa zasada: wszelkie dokumenty (nie tylko tekstowe) bedace wynikiem pracy intelektualnej nalezy archiwizowac (np. na DVD oraz opcjonalnie na innym dysku twardym).
Liczba postów: 2,897
Liczba wątków: 30
Dołączył: 03.2004
Reputacja:
0
Jeżeli pisany był w Word2007, to powinnaś go szukać pośród plików docx, a nie doc, czyż nie? Niestety Cin może mieć rację - wolne miejsce w sektorach zajmowanych przez szukany plik zostało napisane czymś innym i w takim przypadku jedynie profesjonalna firma zajmująca się odzyskiwaniem danych może (choć nie musi) pomóc.
Liczba postów: 762
Liczba wątków: 47
Dołączył: 06.2004
Reputacja:
0
Word zapisuje tyle różnych "kopii bezpieczeństwa", że powinno dać radę to odzyskać. Poza tym za każdym razem gdy edytujesz plik i klikasz "zapisz" zapisywana jest kopia w zupełnie nowym miejscu na dysku.
Trzeba tylko użyć programu ignorującego to co jest w tablicy MFT (ponieważ gdy zapisujemy kolejne kopie pliku informacja o starej lokalizacji na dysku przepada). O&O ma taką funkcję - zaznaczyłaś opcję "Do not consider file system during scan (O&O Raw scan)" ? Ta opcja powinna pomóc. Nie wiem tylko, czy działa tak dobrze jak w GetDataBack.
Jeśli wiele razy edytowałaś ten plik, to jest spora szansa na odzyskanie chociaż którejś kopii...
Liczba postów: 8,353
Liczba wątków: 135
Dołączył: 02.2004
Reputacja:
0
mialem na mysli to ze wystarczy niewielkie uszkodzenie plikow doc, docx aby przestalbyc on juz czytany jako odczytywalny dokument aplikacji ms office
nie wnikam, jaki program, jak dobrze odzyskuje dane i w jakim trybie, z wypowiedzi wynikalo bowiem, ze odzyskanie tego co mozliwe do odzyskania juz nastapilo
jesli o takie rzeczy chodzi to jest faktem tez powszechnie znanym, ze pliki usuniete z posrednictwem kosza wyjatkowo trudniej odzyskac, niz takie skasowane po prostu (z uwagi na rodzaj ilosc i tryb operacyji dyskowych)