01.12.2006 01:03
Witam,
Na początek zanzaczę, że post ten nie jest kryptoreklamą ani żadnym działaniem "marketingowym". Piszę go, ponieważ jest wolność słowa a ja chciałem się podzielić kilkoma moimi spostrzeżeniami. Jeśli jest inaczej proszę wyprowadzić mnie z amoku
Wątek główny:
Kupiłem jakiś czas temu zasilacz Gembird 350W. Cena niewielka, posiadał aktywne PFC. Po pewnym czasie komputer zaczął wyłączać się bez wyraźnego powodu podczas pracy. Zaniosłem zasilacz na gwarancję. Nowy, który otrzymałem póki co jest sprawny. Jest jednak ważna rzecz. Wiatraki w poprzednim jak i w tym modelu pracują głośno. Podawane napięcia mają w granicach norm, poza +12V; jest ono na granicy tolerancji. Co ciekawe w obu modelach praktycznie identycznie odbiega od normy. Wiatrak oczywiście wymienię, jednak poczekam chociaż z miesiąc ponieważ mam uzasadnione przeczucie, że z tym zasilaczem mogą pojawić się podobne problemy co z poprzednim. Nie twierdzę, że wszystkie zasilacze Gembird są złe, po prostu nie nabrałem przekonania do tej firmy mimo tego iż byłem pełen optymizmu odbierając drugi (nowy) zasilacz ze sklepu. Jeśli jednak ktokolwiek zastanawiałby się nad wyborem tego urządzenia proponuję wziąć pod uwagę moje doświadczenia.
Na początek zanzaczę, że post ten nie jest kryptoreklamą ani żadnym działaniem "marketingowym". Piszę go, ponieważ jest wolność słowa a ja chciałem się podzielić kilkoma moimi spostrzeżeniami. Jeśli jest inaczej proszę wyprowadzić mnie z amoku
Wątek główny:
Kupiłem jakiś czas temu zasilacz Gembird 350W. Cena niewielka, posiadał aktywne PFC. Po pewnym czasie komputer zaczął wyłączać się bez wyraźnego powodu podczas pracy. Zaniosłem zasilacz na gwarancję. Nowy, który otrzymałem póki co jest sprawny. Jest jednak ważna rzecz. Wiatraki w poprzednim jak i w tym modelu pracują głośno. Podawane napięcia mają w granicach norm, poza +12V; jest ono na granicy tolerancji. Co ciekawe w obu modelach praktycznie identycznie odbiega od normy. Wiatrak oczywiście wymienię, jednak poczekam chociaż z miesiąc ponieważ mam uzasadnione przeczucie, że z tym zasilaczem mogą pojawić się podobne problemy co z poprzednim. Nie twierdzę, że wszystkie zasilacze Gembird są złe, po prostu nie nabrałem przekonania do tej firmy mimo tego iż byłem pełen optymizmu odbierając drugi (nowy) zasilacz ze sklepu. Jeśli jednak ktokolwiek zastanawiałby się nad wyborem tego urządzenia proponuję wziąć pod uwagę moje doświadczenia.