Windows XP Windows zainfekowany od razu po instalcji - rozwiązanie odłączyć sieć LAN i Internet

mam taki problem, a mianowicie w systemie mam jakies wirusy. 2 razy przeinstalowalem windowsa i nic to nie pomoglo. programy antywirusowe nie wykrywaja nic.to ze sa wirusy to jestem pewien na 100% bo system nie chodzi tak jak powinien i posłaniec zgłasza mi nstp rzecz: "Komunikat od Microsoft dla inform you about a virus detection wysłany ....." Co mozna zrobic z tymi wirusami i jak je usunac? prosze o pomoc i z gory za nia dziekuje.

Najpierw Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!, potem wyłączyć usługę Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!. A najlepiej format i zastosować się do wskazówek z Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! i Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!.

przed instalacja windowsa ja zawsze odlaczam kabel sieciowy aby po drodze nie zlapac jakiegos syfa. Radze tez tak zrobic. Poprawki, ubdate bazy wirusow, firewall.......

czarnq napisał(a):mam taki problem, a mianowicie w systemie mam jakies wirusy. 2 razy przeinstalowalem windowsa i nic to nie pomoglo. programy antywirusowe nie wykrywaja nic.to ze sa wirusy to jestem pewien na 100% bo system nie chodzi tak jak powinien i posłaniec zgłasza mi nstp rzecz: "Komunikat od Microsoft dla inform you about a virus detection wysłany ....." Co mozna zrobic z tymi wirusami i jak je usunac? prosze o pomoc i z gory za nia dziekuje.

w prosty sposób wyłącz przywracanie systemu , po tym zabiegu uruchom kompa w trybie awaryjnym i przeskanuj dysk dobrym programem AV np NOD32 lub kaspersky 5. Po drugie wyłacz posłańca i nie będziesz miał tego typu komunikatów

Witam!
Wczoraj nie wiedomo z kąd złapałem wirusa, nie znam jego nazwy bo nie miałem zainstalwoanego żadnego programu antywirusowego. Jego działanie objawia sie tym że nie moge uruchomić praktycznie żadnego pliku *.exe. Cały czas wyskakują jakieś błedy że plik jest uszklodzony itd...
Po zainfekowaniu kopa i po próbie jego zrestartowania komp już sie nie uruchamia, chyba że w trybie awaryjnym.
Ale jakgorsze jest to że po sformatowaniu partycji systemowej nadal jest to samo((
Aha i jeszcze jedno przy próbie uruchomienia jakiegoś pliku *.exe tworzony jest plik dl.exe potem ten lik samoistnie sie uruchamia i wyskakuje okienko
"16-bitowy podsystem (albo aplikacja nie paniętam dokładnie)"
i jakiś tam komunikat błędu ale jego treści niestety nie pamiętam. wiem że podaje on wartości rejestrów CS i IP.
Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzić czy czeka mnie format całego dysku? troche szkoda by było bo mam sporo programów muzyki dokumentów i innych potrzebnych rzeczy
Pozdrawiam

I. Nagraj jezeli możesz, wszystkie wazne dokumenty i programy na płyty CD, albo inny dysk.
Możesz uzyć jakiegoś linuksa uruchamianego z płyty (Konppix, Ubuntu, etc..) Albo zainstalować jakiś na ten zawirusowany dysk twardy (Mandriva jest dobrym wyborem) i spod tego linuksa zarchiwizować dane.

II. Wsadzić te zarchwizowane dane w jakieś głebokie czelusci szafek.

III. Zrobić dokładny format Dysku twardego (wszystkie partycje + boot sector, jezeli można). Najlepiej użyć programów firmy Acronis (lub innych) uruchamianych z dyskietki lub płyty bootowalnej.

IV. Jeżeli istnieje możliwość to przeskanować ten czysty dysk programem antywirusowym.

V. Kupić/ściągnąć (np. u kumpla, w pracy etc..) jakis pożądny program antywirusowy (moim faworytem jest NOD, dobry jest też kaspersky, Avast Home jest darmowy do nieomercyjnego użytku, ale nie jest to jakieś cudo) do tego najnowszą bazę sygnatur wirusów.

VI. Odłączyć komputer fizycznie od internetu.

VII. Zainstalować system operacyjny. Potem od razu sterowniki do płyty głownej. I zaraz po tym program antywirusowy, wgrać bazę sygnatur wirusów.

VIII. SKONFIGUROWAĆ DOBRZE PROGRAM ANTYWIRUSOWY.

IX. Zainstalować dobrego Firewalla (można pominąć)

X. Teraz dopiero można podłaczyć się do netu.

X. wyjąc zarchiwizowane dane z szafki i ostrożnie próbować je odzyskać wszystko najpierw skanując programem antywirusowym.

Czemu tak a nie inaczej? Bo odłązajac komp od netu (fizycznie) masz pewność że niczego nie złapiesz ponownie. A czyszcząc dysk masz pewność że żaden wirus na nim nie zostanie, ew dane (zainfekowane) masz zarchiwizowane i można je próbować odzyskać.

To oczywiste ale muszę dodać, że możesz również udać się z tym dyskiem do kogoś, kto ma przed wirusami i innym syfem z sieci odpowiednio zabezpieczony komputer i u niego spróbować wyleczyć dysk formatując najpierw swoją partycję systemową.
Pozdrawiam.

A co jeśli wszystkie dane są dla mnie ważne? Jakie są szanse że uda mi sie je odzyskać? a może spróbowac zrobić na odwrót tzn do komputera, który jest na 100% czysty (bo też był tym samym zainfekowany ale tu mogłem bez stresu sformatowac wszytkie partycje bo NIC nia nich nie było) podłączyć zainfekowany dysk i spróbowac go oczyścić? na tym czystym kompie jest zainstalowany norton antyvirus 2006. FireWall'a nie ma nie licząc tego wbudowanego w windows XP.
pozdrawiam

jedynym ratunkiem w takim przypadku jest skaner OnLine no udaj się na tą stronkę Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! i przeskanowac kompa w/w skanerem potem jeżeli znajdzie wirusy i skasuje to zainstalować dobry program AV np w/w lub NOD32 i nim przeskanować kompa. Choć moim zdaniem bez niestety formatu się nie obędzie

ps. ja podziwiam takie osoby nie mające zainstalowanego ŻADNEGO programu AV

Taką sytuację można porównać z pozostawieniem otwartego domu złodziejom. Jeśli zainfekowane są pliki wykonywalne Windows to będzie tak, jak powiedział Bitterman - będziesz zmuszony zrobić dogłębny format dysku.

OK najpierw spróbuje przeskanowac zasyfoiny dysk na czystym kompie. Pytanie jest takie jaki program zainstalwoac? w tej chwili na kompie do którego podłącze dysk jest zainstalowany Norton. jest on o tyle dobry że można go bardzo łatwo [color="Red"]kupić[/color].
O NODdzie też mam dobre zdanie tylko czy jest jakaś darmowa wersja?
Jaki FireWall (darmowy?) polecacie?
pozatym Jaką mam pewnośc że wyrus nie przejdzie i na tego kompa?
Pozdrawiam.
[color="red"]===================================================
Oj nie czytało się regulaminu naszego forum.[/color]

Wirus przenosi się tylko wtedy, gdy jest uruchomiony i na te pliki, które równierz są uruchomione. Nie wiem czy jest darmowa wersja NODa - nie zmienia to faktu, że jest naprawdę dobry antyvir. Ja jestem w tym momecie chroniony firewallem Windows i jestem całkiem zadowolony z efektów(jedyne co trzeba jeszcze zrobić to trochę mu pomóc z zewnątrz ale nie zgodze się, że Windows Firewall jest kiepski).

Maverick84 napisał(a):...w tej chwili na kompie do którego podłącze dysk jest zainstalowany Norton. jest on o tyle dobry że można go bardzo łatwo [color="Red"]kupić[/color].

Zważaj waść na regulamin forum!
Tego typu dyskusje i uwagi na PW.

Maverick84 napisał(a):OK najpierw spróbuje przeskanowac zasyfoiny dysk na czystym kompie. Pytanie jest takie jaki program zainstalwoac? w tej chwili na kompie do którego podłącze dysk jest zainstalowany Norton. jest on o tyle dobry że można go bardzo łatwo [color="Red"]kupić[/color].
O NODdzie też mam dobre zdanie tylko czy jest jakaś darmowa wersja?
Jaki FireWall (darmowy?) polecacie?
pozatym Jaką mam pewnośc że wyrus nie przejdzie i na tego kompa?
Pozdrawiam.

no odpowiedzi odnośnie krakowania nie dostaniesz a druga sparwa takim postem zwracasz uwagę REDMOD' a a jego lepiej zostawić w spokoju. Niech śpi bo lepiej go nie budzić. jeżeli podłaczysz dysk do innego kompa to wirus się nie przeniesie pod warunkiem ze nic z tamtego dysku nie uruchomisz

Przepraszam i prosze o wybaczenie).
Dobrze więc sprawi fireWalla mamy załatwoiną - zostaje ten wbudowany w windows. Pozastaje jeszcze problem programu antywirusowego. avast może być? Jak nie to co innego darmowego polecacie?

P.S. Właśnie wstej chwili ściągan linuxa - jeszcez jedyne 10 godzin i 30 min

Z darmowych raczej Avast! i nic innego.

No ale właśnie tu pojawia sie ejszcze jeden problem mianowicie zakładajac ze chce być całkowicie legalny (a tym samym nie moge sobie pozwolić na zakupienie NODa gdzie mam ochrone przed wirusami, spyware'ami trojanami itp) musze sobie zainstalowac jakiś program antywirusowy, jakiś program anty spyware'owy no i coś przeciko trojanom... Oczywście zakładam że kożystam z Windowsowego firewalla. W takim razie komputer 2800+ będzie pracował z wydajnością 1800+

Ale nikt ci nie każe tego wszystkiego jednocześnie uruchamiać. Wystarczy firewall + antywirus, a resztą tylko raz na tydzień przeskanuj system.

Poza tym, te wszystkie zabezpieczenia nie muszą przez cały czas działać w tle.

zx napisał(a):Z darmowych raczej Avast! i nic innego.

jest jeszcze jeden program ClamAV bardzo dobry i darmowy i do tego jest to polski projekt. Instalując np Firewalla Outpost masz zapewniona ochronę przed programami typu spyware bo w/w program zawiera skaner

ale z innej beczki instalujesz program AV np. NOD'a + Firewalla (np windosowego) + np Ad-aware i to wystarcza