Windows XP Dysk widoczny w biosie niewidoczny w Windows - na dysku są dane

Podaczylem dysk, widzoczny jest w biosie, oraz w zarzadzaniu dyskami (jako dysk 0), ale nie widac go w moim komputerze.

Co robic ?

przydzielic mu literke i sformatowac

W jaki sposób przydzielić litere ?
Na dysku mam dane których niemoge stracić.

W zarzadzaniu dyskami prawoklik i 'zmień literę dysku'.
Przy czym dysk 0 to zazwyczaj dysk rozruchowy (primary master)... jestes pewien, że to ów dysk który podłaczyłeś?

W biosie dyski rozpoznawane są w ten sposób.
PRIMARY IDE SLAVE (dysk o którym mowa)
SECONDARY IDE MASTER (naped DVD)
FIRST SATA MASTER (moj dysk).

W zarzadzaniu dyskiem prawo klik wyświetla mi nastepujace opcje:
nowa partycja
własciwosci
pomoc

Cytat:Przy czym dysk 0 to zazwyczaj dysk rozruchowy (primary master)... jestes pewien, że to ów dysk który podłaczyłeś?

TAk jetem pewien

Ok.
Zatem jeżeli system nie nadaje automatycznie litery dysku, oznacza to, że nie widzi na nim żadnej partycji, a co za tym idzie, nie widzi żadnego systemu plików. Czyli - z punktu widzenia OSu ten dysk jest CZYSTY.
Piszesz, że są na nim dane - czy ten dysk lub jego logiczna struktura nie uległa czasem uszkodzeniu? Wiesz, jaki znajdował się na nim system plików?

Tak, ten dysk podłączony był do jakiegoś starego 486 z system operacyjnym (jezeli tak to mozna nazwac) NC. Zatem pewnie jest to system plików FAT.

załóż nową partycję.

Leon_Zaowodowiec napisał(a):Tak, ten dysk podłączony był do jakiegoś starego 486 z system operacyjnym (jezeli tak to mozna nazwac) NC. Zatem pewnie jest to system plików FAT.

Czyli DOS; a Norton Commander to manager plików.

Bitterman napisał(a):

Kod:

W zarzadzaniu dyskiem prawo klik wyświetla mi nastepujace opcje:
nowa partycja
własciwosci
pomoc

załóż nową partycję.

Tak oczywiście, i utrać dostep do plików... tablica alokacji plików zostanie ustalona na nowo, czyli po prostu opróżniona. Ja bym proponował podłaczyć dysk do innego kompa, najlepiej starszego, co by sie upewnić, czy XP nie ma jakiegos problem z dostępem do tak starego dysku. Ewentualnie odpalic Knoppixa z Live-CD i spróbować zamontowac sobie tę partycję (miałem niedawno przypadek totalnie poszatkowanego badblockami dysku z NTFSem, który po podłaczeniu do kompa z XP był nie do otwarcia (XP po prostu nie pozwolił na otwarcie litery dysku, wyrzucając jakieś komunikaty i ostrzeżenia), a jak się okazało, Knoppix bez problemu czytał jego zawartość... oczywiście tą, która była jeszcze fizycznie do odczytania).

w takim przypadku tak. Można oczywiście uruchomić program do partycjonowania dysku np. Acronica i zobaczyć co on powie. Czy uda się odczytać partycję. Jeżeli program odczyta dysk można się bawić dalej. Krizz Knoppix oczywiście odczyta dysk jeżeli na nim był jakiś system plików. (a wszystko na to wskazuje że albo dysk jest czysty albo uszkodzony) - w takim przypadku po prostu go nie zamontuje wywalając błąd.

Leon_Zaowodowiec jeżeli masz tak dane które chcesz przegrać to pytanie czy na tym kompie co był ten dysk dało się je odczytać? i czy np sprawdzałeś programem do odzyskiwania danych czy w ogóle widać jakieś pliki.

mowimy o starszym sprzecie
jego nie mozna se tak podpinac jako primary slave, bez sprawdzenia jakie sa ustawione zworki, bez uwzglednieniena ze jest to jedyny naped na tym kanale IDE, oraz bez patrzenia do ktorego zlacza na tasmie podpinamy

moim zdaniem (skoro na tej tasmie jest to jedyny naped) dysk nalezy przestawic zworki na standalone oraz przepiac na koniec tasmy - tj. do czarnego zlacza, przy czym pamietamy ze niebieskie zlacze musi byc podpiete do MOBO, nigdy odwrotnie

Próbowałem dostać sie do dysku przez Knopix, ale nie można było go zamontwać.
Do danych dotarłem po przez program do odzyskiwania.
Teraz dysk podłączyłem spowrotem do komp. z którego został wymontowany i dostałem komunikat.

Cytat:NO ROM BASIC
SYSTEM HALTED

Da sie to jakoś naprawić ?

Spróbuj uruchomić ten stary komputer z tym dyskiem z dyskietki startowej z fdiskiem (np. startowa win 95; 98; Me).
wpisz : fdisk /mbr i naciśnij enter.
Pozdrawiam.

Polecenie nic nie zmieniło, wchodząc w fdsik sprawdziłem informacje o partycji
komunikat:

Cytat:Brak zdefiniowanch partycji

Najprawdopodobniej uszkodziłeś w którymś kroku tablicę partycji. W zasadzie zostaje Ci odzyskac ile się da danych z tego dysku, sformatować go i skonfigurowac do pracy nowo.

Sądząc po nowym temacie, który założyłeś, już tak próbowałeś robić, zatem można płynnie przeskoczyć do tamtego tematu i tam kontynuować, bo tu już chyba wyczerpalismy temat.

ten błąd mówi ze nie została zdefiniowana aktywna partycja. Wiec jak pisałem odpal acronisa zobacz czy wykryje partycję i jeżeli tak to ustaw partycję C jaki aktywną.

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Ponadto chyba nie uruchamiasz z tego dysku systemu ?

Żeby nie było, że zwracam uwagę na forum publicznym, będę to robił w trzeciej osobie. Bitterman jest proszony o czytanie tego, co sie pisze, i nie wprowadzanie użytkowników w błąd. Nie sztuką jest wklepanie komunikatu błedu do googla i skopiowanie tu pierwszego lepszego wyniku - to każdy głupi potrafi. Ważne jest by jednak czytać wszystko co pisze zainteresowany, by mieć pełny obraz problemu, i na tej podstawie interpretować wyniki i znajdywać odpowiednią metodę.

Gdyby Biterman czytał, co pisze Leon, zauważyłby, że napisał on o komunikacie fdiska o braku zdefiniowanych partycji. Jakim cudem zatem można aktywowac partycję, która nie istnieje? Jeżeli szanowny kolega Bitterman to wie, niech podzieli się tą wiedzą.

Jeżeli Leon pisze tez o tym, że stosował fdiska, po co polecać mu wytaczanie armaty na muche w postaci Acronisa, aby zaznaczyć partycję jako aktywną, kiedy robi się to w sposób banalny w fdisku? Czyżby brak znajomości tak podstawowego narzędzia jakim jest fdisk?

Cytat:Ponadto chyba nie uruchamiasz z tego dysku systemu ?

Gdyby kolega Bitterman czytał wszystko, co podał Leon, zauważyłby, że dysk ów był dyskiem rozruchowym w starym komputerze z którego wyjął go Leon. Dlaczego zatem miałby nie próbowac z niego ponownie uruchamiac systemu, który na nim wcześniej był?

koledzy ... prosze ... zwlaszcza Bitter. uszanuj prosby Krizza i postaraj sie o chwilke skupienia... on na prawde stara sie byc pomocny i nie chce Cie urazic

make peace not war !

Krizz staraj się czytać co piszę. Błąd który się wyświetlił "NO ROM BASIC SYSTEM HALTED " oznacza to co napisałem. Jeżeli myślisz że skopiowanie pierwszego lepszego linka z google rozwiązuje problem to kurcze trochę się mylisz. W przypadku fdiska nie musisz mnie jego uczyć a jeżeli myślisz ze nie znam jego obsługi to wybacz ale trochę przesadzasz. Nie jesteś osobą która wie wszystko i jest nieomylna (a na taką osobę się kreujesz - a mam to prawo powiedzieć skoro jest to forum publiczne). Każdy może, ma prawo się pomylić ale czytaj też to co piszą inni a pisałem dokładnie "ten błąd mówi ze nie została zdefiniowana aktywna partycja Wiec jak pisałem odpal acronisa zobacz czy wykryje partycję i jeżeli tak to ustaw partycję C jaki aktywną." nie miałem na celu ciebie obrażać czy wprowadzać w błąd usera. Czytaj dokładnie to co pisał

"Do danych dotarłem po przez program do odzyskiwania."

czyli coś jednak istniało skoro udało się odzyskać dane. Jeżeli uraziłem ciebie w lub usera to przepraszam.

Z mojej strony to wszystko w tym wątku oraz poście.

Bitterman napisał(a):Krizz staraj się czytać co piszę. Błąd który się wyświetlił "NO ROM BASIC SYSTEM HALTED " oznacza to co napisałem.

Właśnie w odróżnieniu do Ciebie czytam wszystko, WSZYSTKO, zanim napiszę cos od siebie, by nie wyjść czasem na pajaca, który po raz drugi daję radę, która wyszła od kogoś wczesniej. Tak, sprawdziłem linka, którego powyżej podałeś, piszą tam o takim symptomie w przypadku braku aktywnej partycji. Ale piszą też i o innych powodach takiego komunikatu, a Ty, spośród trzech podanych tam powodów, trafiłeś jak kulą w płot wybierając ten, ktory w tym przypadku zdarzyć się NIE MÓGŁ. Dlaczego? Bo nie czytasz, co człowiek pisze. I to nie po raz pierwszy. Sorry, ale jestem cholernie uczulony na złe rady i na nieprzemyślaną pseudo-pomoc, chyba nawet bardziej, niż na podpadające pod RTFM pytania. Niechlujność mie razi, tak stylistyczna, jak i merytoryczna. I niestety na chwilę obecną, takie symptomy widze jedynie u Ciebie.
Ale nie mogę też powiedzieć, żebyś dawał jedynie złe rady - potrafisz pomóc jesli chcesz. Po prostu proszę Cię o to, byś czytał cały temat i brał pod uwagę cały kontekst problemu, a nie tylko jego wyrywki.

Bitterman napisał(a):Jeżeli myślisz że skopiowanie pierwszego lepszego linka z google rozwiązuje problem to kurcze trochę się mylisz.

No właśnie... oto skutki czytania ze zrozumieniem. Co napisałem post wcześniej?
"Nie sztuką jest wklepanie komunikatu błedu do googla i skopiowanie tu pierwszego lepszego wyniku - to każdy głupi potrafi.".
Brawo!

Bitterman napisał(a):W przypadku fdiska nie musisz mnie jego uczyć a jeżeli myślisz ze nie znam jego obsługi to wybacz ale trochę przesadzasz.

Sądzę, że znasz - chciałem Cie tylko sprowokować. Po co? Bo piszesz o Acronisie. Piszesz o nim dlatego, że po raz kolejny nie doczytałeś postów Leona, w których pisał, że próbował ustawiac partycje w fdisku. Zakładam, że to, jak zwykle, przeoczyłeś. Bo Acronis przecież nie robi partycji bardziej aktywnej, niz jest to w stanie zrobić fdisk, czyż nie?

Bitterman napisał(a):Nie jesteś osobą która wie wszystko i jest nieomylna

Oooo, chciałbym...

Bitterman napisał(a):(a na taką osobę się kreujesz - a mam to prawo powiedzieć skoro jest to forum publiczne)

Spoko. Masz takie prawo.

Bitterman napisał(a):Każdy może, ma prawo się pomylić

Rzeczywiście, ale wydaje mi się, że jeżeli pomyłka wynika ze zwykłego niechlujstwa, możnaby napisać "sorry, nie zauważyłem co napisałeś/aś, mój błąd".

Bitterman napisał(a):ale czytaj też to co piszą inni a pisałem dokładnie "ten błąd mówi ze nie została zdefiniowana aktywna partycja Wiec jak pisałem odpal acronisa zobacz czy wykryje partycję i jeżeli tak to ustaw partycję C jaki aktywną."

Aha, czyli jednak idziemy w stronę voodoo. Acronis potrafi lepiej wykrywać partycje niż fdisk... hmmm, tego nie wiedziałem. Przepraszam wszystkich za moją niewiedzę!

Bitterman napisał(a):nie miałem na celu ciebie obrażać czy wprowadzać w błąd usera.

Nie poczułem Twojej intencji mającej na celu obrażenie mnie. Chodzi mi tylko o wprowadzanie w błąd osób, którym próbujemy tu pomóc.

Cytat: Czytaj dokładnie to co pisał
"Do danych dotarłem po przez program do odzyskiwania."
czyli coś jednak istniało skoro udało się odzyskać dane.

Nikt temu nie zaprzeczył, absolutnie nikt. Nadzieja była tak, że jedyne, co uległo uszkodzeniu, to MBR. Na szczęście Leon ma głowę na karku i już odzyskał dane.

Cytat:Jeżeli uraziłem ciebie w lub usera to przepraszam.

Mnie nie. A Leon sobie już z tym tematem poradził.