Windows XP Brak bibliotek dll po pewnym czasie od instalacji

Witam!
Znowu jakieś fatum mnie dopadło i mam kolejny problem: kilka dni temu podczas odpalania SO [XP Pro jeszcze wtedy z SP2] wywaliło mi komunikat, że brak jest pliku hal.dll w c:\Windows\System32. Ponieważ nie miałem czasu na zabawę odtworzyłem system z obrazu [sprawdzonego - był używany już kilka razy i zawsze bez problemu]. SO kilka dni pochodził i dziś przywitał mnie znowu tym komunikatem. Ponieważ nie da się odpalić ani w trybie awaryjnym ani z płyty [wciąż ten sam komunikat] odpaliłem Knoppixa i trochę poszperałem. Jednak to co znalazłem na temat nie pomaga:
- piszą o uszkodzonym obrazie - mój jest sprawdzony, nigdy mnie nie zawiódł, Ghost jest stary ale jak pisałem - dotychczas działał [zresztą przy odtwarzaniu obrazu nie ma problemów]
- piszą o uszkodzonym boot.ini ale mój wygląda tak: 

Cytat:[boot loader]
timeout=30
default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINDOWS
[operating systems]
multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINDOWS="Microsoft Windows XP Professional" /fastdetect

czyli jest chyba OK.
- piszą aby skopiować ten plik - ściągnąłem, podmieniłem i co? Teraz mi pisze, że "Brak bibliotek DLL niezbędnych do uruchomienia systemu". Zadnych nazw, numerów - nic, tylko suchy komunikat.

Zaraz pewnie postawię system od nowa ale może wiecie co może być jeszcze tego przyczyną? Jeśli się nie dowiem to pewnie niedługo kolejny format... 
Pozdr!
~vacu

Błąd ten najczęściej dotyczy problemów z dyskiem albo z taśmą -> jak możesz to ją sprawdz

Bitterman napisał(a):Błąd ten najczęściej dotyczy problemów z dyskiem albo z taśmą -> jak możesz to ją sprawdz

hmmm... Sprawny komp jest mi pilnie potrzebny dlatego postawiłem w międzyczasie system na nowo więc ciężko będzie teraz sprawdzić ale taśma raczej jest OK [nowa, niepołamana, wtyczka dobrze leży] natomiast dysk - będzie ciężko sprawdzić ale popróbuję...

Przyszło mi też do głowy, że to jakiś ś-wirus, bo problemy te zbiegły się w czasie z problemami z Avast'em ale jak napisałem w tamtym wątku skanowania nic nie wykazały...

A słyszałeś coś takiego jak konsola odzyskiwania systemu?
Czasami pomaga wystarczy przeskanowac dysk i a nóż się system podniesie.
Ja w taki sposob naprawiłem swój wczoraj.

ja skanować ?

nie słyszałem aby konsola umożliwiała skanowanie poprawności plików "sfc"

chyba że mówisz o skanowaniu dysku / ale to sory, ale to chyba jeżeli jest dysk na FAT32 to może cokolwiek pomóc [a ten system plików to się wybiera chyba tylko po to by pobić rekord awaryjności NT ]

ps. za to konsola bardzo dobra aby sobie dograć brakujące pliki

Konsola może i dobra ale jak pisałem:

Cytat:Ponieważ nie da się odpalić ani w trybie awaryjnym ani z płyty [wciąż ten sam komunikat]...

Teraz po postawieniu SO na nowo system chodzi już 4 dni więc to chyba nie wina sprzętu jednak.

Dodam tylko że jedyną rzecz jaką zrobiłem inaczej była prawie natychmiastowa instalacja SP2.

edit:teraz sobie pomyślałem, że to dziwne, bo przecież z płyty powinno się bootować niezależnie od dysku...

A mnie to przypomina moje ostatnie problemy.
System pochodził dni parę i znowu się wykrzaczył. Tym razem jednak CHKDSK /r z konsoli naprawiło dysk i brakujące pliki zostały dopisane. Zostały jednak znalezione błędy. Końcem końców kupiłem nowy dysk, a na starym skasowałem wszystkie partycje i stworzyłem nowe. Błędy zostały naprawione ale to już chyba jego ostatnie chwile...