Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Windows Vista Zarządzane pamięcią w nowej wersji Windows

#1
witam
mam viste ultimate i mam pytanie odnosnie wykorzystania przez system pamiecie ram... mianowicie, gdy uruchomie komputer wlacze gg to system uzywa ok 38% pamieci ram (mam 2gb w dualach 4x512), ale gdy np instaluje jakis program itp. wykorzystanie ramu rosnie co jest oczywiste, ale gdy instalacja sie zakonczy wykorzystanie ramu zostaje tak samo wysokie jak podczas instalacji?? czyżby vista sama sobie nie uwalniała pamięci?
#2
Błąd instalatora programu, powinien zwalniać zarezerwowaną przez siebie wcześniej pamięć.
#3
może pomoze jakiś program do optymalizacji pamięci np. Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
#4
Boże... programy do "optymalizacji" pamięci są jak Media Markt... nie dla idiotów.

Mit.
#5
ale w tym przypadku, gdzie instalator nie zwalnia pamięci, chociaz juz jej nie potrzebuje... moze taki programik zrobi to za niego
#6
chylon napisał(a):ale w tym przypadku, gdzie instalator nie zwalnia pamięci, chociaz juz jej nie potrzebuje... moze taki programik zrobi to za niego

Zrobi owszem, ale razem z tym zrzuci wszystko (biblioteki, aplikacje itp.) co niby niepotrzebne do pliku wymiany. Rezultat jak zwykle - ramu wolnego od groma, plik wymiany rośnie a system wszystko z niego musi czytać zamiast z ramu i wszystko zajmuje nieproporcionajnie dużo czasu.
#7
A oczywiście program przeznaczony do Visty? Czy do XP'ka ?
#8
A czy proces instalatora jest uruchomiony nadal? Jeśli nie to znaczy że sam instalator zwalnia pamięć, tylko Vista "sama w sobie" nie zwolniła pamięci bo nie było takiej potrzeby, a jeśli będzie potrzeba przydzielenia pamięci to Vista sobie poradzi Wink

To co opisano w 1 poście to normalna rzecz. Pod warunkiem że został zamknięty proces instalatora (ale niekoniecznie usługa!, ta wyłącza się po pewnym czasie, w zależności od instalatora).
#9
Tak jak pisze sztos - Vista wykorzystuje jak najwiecej RAMu na bufor dyskowy, wiec po zakonczeniu instalacji troche danych w tym buforze bedzie. A system nie widzi potrzeby zwalniania bufora dla samej idei - a noz sie przyda i bedzie jak znalazl. A jesli proces jakis bedzie żądał duzo RAMu, to wtedy sie uniewazni te starsze dane z bufora. Po cholere miec np. 75% wolnego (nieuzywanego) RAMu, jesli moze on potencjalnie byc wykorzystany do przyspieszenia dzialania systemu? Moj system nie chodzi w tej chwili za dlugo a z 1,5 GB RAMu mam wolny ok 1-10 MB (TAK!) i ponad 900 MB w cache-u. Chodzi emule i przegladarka + poczta i sidebar i jak widac system zdazyl juz dosyc duzo zabuforowac. Dodam, ze oczywiscie mimo 1 MB wolnego RAMu przelaczanie miedzy aplikacjami jest blyskawiczne, dysk nic nie muli a odpalenie wiekszego programu tez nie trwa dluzej niz powinno. Dopiero Vista dobrze zarzadza cachem. Na XP 1 MB wolnej pamieci oczywiscie oznaczal juz ostre swapowanie, bo tam tak efektywne wykorzystanie pamieci na bufor dyskowy nie mialo miejsca i taki brak ramu oznaczal, ze zostal on zuzyty przez procesy a nie bufor, wiec nie szlo tej pamieci zwolnic w razie potrzeby.
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości