Windows Vista Dysk zaczyna mielić po około godzinie od włączenia komputera logi czyste nie ma badów

Po ok 50 min od włączenia komputera dysk zaczyna "mielić". Dodam że w tym czasie nie korzystam z komputera, w menadżerze zadań wszystkie procesy mają "0".
Dysk przeskanowałem programem DiskMonitorFree na obecność bad sector'ów wszystko OK.
Indeksowanie dysku jest wyłączone.
Log z ComboFix'a wygląda na czysty.

To włącz Monitor zasobów (w Windows 7 - Menadżer zadań -> Wydajność -> Monitor zasobów - podejrzewam, że Vista ma coś takiego) i patrz jaki proces będzie używał dysku.

albo lepiej Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

mQ napisał(a):To włącz Monitor zasobów (w Windows 7 - Menadżer zadań -> Wydajność -> Monitor zasobów - podejrzewam, że Vista ma coś takiego) i patrz jaki proces będzie używał dysku.

Oto screen
   

Cytat:albo lepiej Process Monitor

Po odpaleniu programu dysk się uspokoił. Tzw. złośliwość rzeczy martwych.

Problem jest cały czas nie usunięty.

Moze po prostu system w wolnym czasie zaczyna indeksowac pliki na dysku. Jesli obciazenie nie jest za wielkie a dzialanie innych programow "uspokaja" prace dysku (i nie zwalnia wyraznie komputera), to wszystko w porzadku.

Leon_Zaowodowiec napisał(a):(...)Log z ComboFix'a wygląda na czysty.

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!