Windows 7 Jakich programów używacie do konserwacji i przyspieszania Windows?

Witam napisze jak ja przyspieszam swoj windows,komputer mam 2 lata.Byl po formacie poltora roku a chodzil jak nowy co robie,czego uzywam?

z powodu ze mam Windows 2003 media center edition wylaczylem przywracanie systemu,poniewaz przy tym windowsie to i tak nie wiele daje


Uzywam Your Unnistaller do odinstalowywania programu,program posiada takze funkcje usuwania zdebnych plikow w komputera(ktore nie sa uzywane,nie potrzebne)

CCleaner,to wyczyscenia kompa ze smieci

Reg Supreme Pro - do czyszenia i kompaktowania rejestru

Diskeeper - do defragmentacji dyskow

instaluje bardzo duzo programow,potem odinstalowywuje.Komp ciagle jest w swietnej formie pomimo tego calego syfu ktory sie przez niego przewalal.

Dodatkowo zabezpieczam komputer a-squared free i KIS 2009,dla mnie zestaw swietny

Według mnie najlepiej po: instalacji systemu, oprogramowania z którego napewno będziemy korzystać, wszystkich dostępnych aktualizacji, konfiguracji systemu, przetestowaniu systemu przez kilka dni - należałoby stworzyć obraz dysku systemowego na drugiej partycji (nie systemowej) najlepiej programem Symantec Norton Ghost. Kiedy komputer zacznie mulić po prostu klikamy na obraz przywracamy dysk i system śmiga dalej jak po formacie tyle że trwa to około 10 minut i prawie wszystko już jest (+dane które chcemy a których nie). A tak na codzień to polecam CCleaner oraz Raxco PerfectDisk 10 Pro, co do przyspieszania to chyba wszystko.

Mike napisał(a):należałoby stworzyć obraz dysku systemowego na drugiej partycji (nie systemowej) najlepiej programem Symantec Norton Ghost.

Czemu najlepiej?

Krizz napisał(a):Czemu najlepiej?

Czemu najlepiej tym programem ? - Uważam, że jest prosty i intuicyjny, do tego zawsze działał bezproblemowo ale to chyba zależy od upodobań, każdy wybierze programu, ktory mu najlepiej odpowiada - miałem na myśli że mi akurat ten program odpowiada. Jeśli pytasz czemu najlepiej stworzyć obraz dysku systemowego ? - aby później odtworzyć jego punkt w którym został zapisany i pracował najefektywniej. Oczywiście że jest wiele innych programów które do tego mogą służyć - napisałem najlepiej bo to mój ulubiony i chętnie udzielę pomocy jeśli ktoś będzie miał z nim problem :|

Co do programu CCleaner to faktycznie warto go używać. Natomiast polecanie programu do tworzenia obrazu partycji systemowej (zwłaszcza płatnego*) jako sposobu na dbanie o system to moim zdaniem nieporozumienie, bo użytkownik domowego komputera nie nauczy się w ten sposób jak samemu skutecznie dbać o system i chronić go od zagrożeń (przede wszystkim tych z internetu). Dlatego uważam, że należy propagować i uczyć świadomego odpowiedzialnego korzystania z komputera i tego jak chronić swój system a nie jak przy pomocy płatnego programu reanimować go do stanu po instalacji systemu i niezbędnego oprogramowania.

* na tym forum z zasady nie polecamy programów płatnych zwłaszcza jak są alternatywne darmowe.

Pozdrawiam.

Tworzenie obrazu partycji przydaje się najbardziej wtedy gdy zaczynamy pewne manipulacje/ingerencje w system, kiedy wbudowane Przywracanie systemu nawet nie pomoże. Tworzenie ich w celu cyklicznego przywracania dla zachowania "porządku" w systemie imo nieco mija się z celem, bo tym samym będzie trzeba doinstalowywać/konfigurować to co zostało wykonane po zrobieniu obrazu (typu wpisy w rejestrze, pliki konfiguracyjne w D&S itp.)

Tak ale jest to chyba lepsze rozwiązanie niż format i instalacja systemu od podstaw kiedy możemy postawić go majać pewien punkt przywracania. Nie będzie trzeba za dużo zmieniać kiedy tworzymy pełen obraz dysku. Poprostu zauważymy że brakuje nam aplikacji które zainstalowaliśmy po utworzeniu punktu przywracania. Co do programów bezpłatnych tzw. alternatyw popieram że są dobre ale ani płatne ani ich alternatywy nie rozwiążą problemu z czasowym zamulaniem się maszyny. Natomiast backup jak najbardziej - wystarczy sformatować komputer i przy użyciu odpowiednich narzędzi przywrócić go np. z zewnętrznego dysku. PISZĘ O KOMERCYJNYCH PROGRAMACH BO: Microsoft jest firmą komercyjną i z założenia programy wydaje płatne, `zakładam`, że każdy tu ma system zgodny z prawem dlatego płacąc za system można także zapłacić za inne oprogramowanie. A fora traktujące o wolnym oprogramowaniu to napewno nie windows system. Chyba że również swoje `Windows`y uzyskaliście "alternatywnie" Chyba nie powinien mi tu nikt zabraniać pisania o tzw. oprogramowaniach shareware ? Chyba że gdzieś tu jest napisane open source...
Pozdrawiam.

Mike napisał(a):Tak ale jest to chyba lepsze rozwiązanie niż format i instalacja systemu od podstaw kiedy możemy postawić go majać pewien punkt przywracania. Nie będzie trzeba za dużo zmieniać kiedy tworzymy pełen obraz dysku. Poprostu zauważymy że brakuje nam aplikacji które zainstalowaliśmy po utworzeniu punktu przywracania. Co do programów bezpłatnych tzw. alternatyw popieram że są dobre ale ani płatne ani ich alternatywy nie rozwiążą problemu z czasowym zamulaniem się maszyny. Natomiast backup jak najbardziej - wystarczy sformatować komputer i przy użyciu odpowiednich narzędzi przywrócić go np. z zewnętrznego dysku. (...)

I tu się Mike bardzo mylisz. Dla przykładu napiszę Ci że na swoim domowym komputerze używam sytemu Windows XP Professional który zainstalowałem ponad 4 lata temu! Na komputerze jest tylko jedno konto administratora a z komputera korzystają również moje dzieci i jak dotychczas system działa prawidłowo i nie jest zamulony! Nigdy nie korzystałem z żadnego programu do tworzenia obrazu partycji czy analogicznej ochrony sprzętowej np. karty recovery. Nie jestem informatykiem ale według tego to napisałeś wychodzi że widocznie mam cudowny samo naprawialny odradzający się system .

Mike napisał(a):(...) PISZĘ O KOMERCYJNYCH PROGRAMACH BO: Microsoft jest firmą komercyjną i z założenia programy wydaje płatne, `zakładam`, że każdy tu ma system zgodny z prawem dlatego płacąc za system można także zapłacić za inne oprogramowanie. A fora traktujące o wolnym oprogramowaniu to napewno nie windows system. Chyba że również swoje `Windows`y uzyskaliście "alternatywnie" Chyba nie powinien mi tu nikt zabraniać pisania o tzw. oprogramowaniach shareware ? Chyba że gdzieś tu jest napisane open source...
Pozdrawiam.

Mike bardzo Cię proszę czytaj dokładnie to co piszą osoby udzielające się w tym temacie i trzymaj się tego tekstu a nie nadinterpretuj go pod swoje zapotrzebowanie bo jak na razie to nikt niczego Ci nie zabraniał. To forum jest wystarczająco tolerancyjne ale proszę Cię nie przeginaj ze swoimi domysłami. Stosując twój tok rozumowania każdy posiadacz legalnego sytemu tylko, dlatego że go ma np. zamiast używać darmowego OpenOffice powinien kupić program Microsoft Office i pewnie jeszcze kilkanaście innych płatnych programów. O tym, że to co najmniej dziwne rozumowanie w sytuacji kiedy mamy możliwość używania legalnego darmowego oprogramowania nie będę się rozpisywał, dodam tylko że jest też coś takiego jak darmowy system Windows dla studentów i kadry nauczającej, więc nie każdy posiadacz legalnego systemu musiał za niego zapłacić. Jest też coś takiego jak komputer z legalnym preinstalowanym systemem Windows i wówczas choć nabywca zapłacił za komputer z legalnym system to nie ma pojęcia ile za ten legalny system zapłacił.
Mike w dwóch tematach na tym forum polecasz płatny program Symantec Norton Ghost, gdybym chciał stosować twój sposób interpretacji to pod każdym twoim postem, w którym polecasz płatny program mógłbym napisać pytanie: jaki masz w tym interes.
Pozdrawiam.

nic dodac nic ujac szunaj
moja windoza tez stoi nieprzerwanie od 2004 r. (ale zapasowa plytka oryginalna bez SP jest wiec music byc starsza jeszcze) i chocby mnie ktos na kreciole wzial nie udumam gdzie i niby i po co mialbym tyle lat 'kwity zakupowe' trzymac i tym podobne rzeczy
jednak ja adminowe konto to max raz na tydzien odpalam

i w swoim zyciu nie przypominam sobie abym placil bezposrednio za jakikolwiek program (uwazam ze dla domowych zastosowan byloby to nienormalne)

Moja winda stoi od czasu instalacji jakieś 3 lata i ładuje się szybciej, niż system świeżo zainstalowany Jestem minimalistą: nie instaluję czegoś, co można zrobić za pomocą narzędzi systemowych jak i wywalam te mechanizmy systemowe, które są mi w nim niepotrzebne. Nie instaluję aplikacji nawet dla testu (lub bardzo rzadko) - do tego używam wirtualnej maszyny. Sądzę, że koledzy powyżej kierują się podobną filozofią.
Dbasz o system - nie potrzebujesz żadnych zabezpieczeń przed zepsuciem systemu typu obrazy partycji systemowej. Stosuję je jedynie w przypadku systemów obcych, kiedy wiem, że jest spora szansa, że osoba na nim pracująca będzie go psuła.