Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Windows 10 USB 3.x "znika" lub bardzo wolno działa (jak USB 2)

#1
Jest sobie komputer stacjonarny na płycie X99A SLI Plus. Do tejże płyty wpięty jest czytnik kart pamięci Akasa ICR-14 (SuperSpeed) w obudowie z frontem 3,5”. Świetny sprzęcik – używam od 5 lat, zarówno jako czytnika CF, jak i umieszczonego w nim portu USB. Wespół z szybkimi penami Sandiska, daje niesamowity komfort przy żonglowaniu dużymi ilościami danych. Całość obsługuje Windows 10 x64 1809. 

Do rzeczy jednak… Ostatnio zauważyłem, że plik ~1 GB idzie dziwnie wolno. Zamiast około 3 sekund, kopiuje się chyba coś koło 10. Machnąłem ręką, ale na drugi dzień zrestartowałem komputer i sprawdziłem raz jeszcze. Tym razem szedł jeszcze wolniej! Zamiast pierwotnych transferów w okolicach 300 MB/s teraz leciał ledwie 30-34. [IMG]Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę![/IMG] Treść niewidoczna dla gości.  Dla pewności wpiąłem do innego, normalnego portu USB 3.x. – Sandisk Cruzer Extreme Pro – ciągnie ładnie 280 MB/s. Włożyłem ponownie do portu w czytniku – komputer w ogóle go nie widzi. Restart komputera i nadal nie widzi. Do innego portu – widzi i pliki kopiuje szybko. Myślałem, że zdechł czytnik. Nie. Dioda się świeci, sprawdziłem połączenie na płycie, wpiąłem w ten port również telefon – prąd idzie. Pliki z i na karty CF, kopiują się sprawnie. Czyli zarówno czytnik jak i port same w sobie działają. Wina leży gdzieś po stronie systemowej. Dodam, że niczego w systemie nie zmieniałem w czasie, gdy zaobserwowałem problem. Już w trakcie szukania rozwiązania problemu, pojawiła się tylko aktualizacja Windows: „Realtek Semiconductor Corp. - USB - 4/1/2019 12:00:00 AM - 10.0.17763.31247". Wtedy ucieszony myślałem, że może to jakaś wcześniejsza aktualizacja zrobiła jakieś zamieszanie, a teraz wpadło rozwiązanie, ale nie… Update nic nie zmienił. 

Zacząłem „odświeżać” sterowniki. Odinstalowywałem (oczywiście „na pałę”) poszczególne składniki „Kontrolery uniwersalnej magistrali szeregowej”. W zależności od tego, czy Windows zainstalował je ponownie od razu czy trzeba mu było pomóc restartem, w całkowicie losowy sposób urządzenie włożone w problematyczny port pojawiało się w systemie lub nie (częściej nie). Pomiędzy różnymi wydarzeniami (restart, przekładanie pena do innych portów) na liście składników magistrali pojawia się „Nieznane urządzenie USB (link w trybie zgodności)” i z żółtym trójkącikiem na ikonce. 

[IMG]Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę![/IMG] Treść niewidoczna dla gości.


We właściwościach stoi wtedy informacja:
System Windows zatrzymał to urządzenie z powodu zaraportowanych problemów. (Kod 43)
The SuperSpeed link to the USB device keeps going to an error state Compliance. If the device is removable, remove the device and then disable/enable from device manager to recover.


Wykluczyłem też problem z samym penem. Tak samo zachowuje się zarówno Sandisk Cruzer Extreme Pro 3.1, jak i Sandisk Extreme GO 3.1 czy Extreme 3.0.

No i pozostaję z portem który czasami działa, ale częściej nie, a kiedy działa, to jakbym miał USB 1. :| Problem w tym, że to dla mnie najwygodniejszy (łatwy dostęp) w użyciu port, a praktycznie codziennie kopiuję na pena od kilku do kilkudziesięciu GB. 

Jakieś pomysły, co mógłbym jeszcze zrobić, gdzie szukać rozwiązania problemu? 
#2
Jak tę Akasę podłącza się do płyty? Przez port USB 3.0 - podwójna wtyczka? Twoja płyta ma USB 3.1, ten panelik USB 3.0. Najlepiej jakby był na płycie podłączony do złącz również USB 3.0. On ma w środku Hub USB, może coś się "gryźć" jeśli jest podłączony do USB 3.1 - taki mam pomysł.

Jak szybki transfer masz jak podłączysz pamięć USB do portu USB 3.1 z tyłu obudowy? Czy też dostaje "czkawki"? Bo pisałeś, że podłączałeś pendrive na płytę do wejścia 3.0.
Większość ludzi tak naprawdę nie chce prawdy. Pragną jedynie ciągłego upewniania się, że to, w co wierzą, jest prawdą. Madaleine Albright
#3
Problem rozwiązany. 

1. Usunąłem wszystkie składniki wyświetlone na szaro – żadnych zmian. 
2. Zrestartowałem system – pen całkowicie przestał być wykrywany. Wcześniej akurat trafiłem, że działał, ale koszmarnie wolno. Czytnik oczywiście nadal widział kartę CF. 
3. Odinstalowałem „Realtek USB 3.0 Card Reader”, z zaznaczonym „Usuń oprogramowanie sterownika”. 
4. Po restarcie – ww. „Realtek” oczywiście pojawił się ponownie, ale pena nie widział po włożeniu do portu USB. Karta CF była widoczna. 
5. Ponowny restart, i nadal pen niewidoczny. 
6. Kolejny restart, ale z penem zostawionym w porcie i… widzi! Sprawdziłem prędkość kopiowania i jest maksymalna. Zmieniłem pena na tego najszybszego – zapis ~290 MB/s. 

Dla pewności zrobiłem jeszcze jeden restart, bez pena w porcie. Wszystkie kolejno wkładane widzi i działa z maksymalnymi prędkościami.
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości