Odtworzenie stanu hibernacji z pliku hiberfil.sys drugi raz - spaprałem grę :)

Witam 

Mam nietypowe pytanie co do hibernacji na WinXP. Grałem sobie wczoraj w GTA i podczas wykonywania długiej misji musiałem wyjść z domu, więc postanowiłem, że zahibernuje winde i dokończe misję później.

Wszystko zadziałało ok, dziś odhibernowałem system, i grałem dalej lecz niestety spaprałem misję tuż przed końcem . Mam więc pytanie, czy da się jeszcze raz odhibernować system  

Teoretycznie wszystko jest zapisane w pliku hiberfil.sys i zawartość pliku chyba nie jest to kasowana po odhibernowaniu więc może da się jakoś 'zmylić' winde, że ostatnio system był hibernowany i należy go przywrócić

Plizz powiedzcie, że to się da zrobić 

Nie, nie da rady, ponieważ hibernacja xp polega na tym, że srzucana jest zawartość pamięci ram na dysk twardy. Tak więc ty żeś zrzucił zawartość ramu na twardy (razem z bibliotekami od gry w wyniku czego niekończyleś (czyt. nie zamykałeś) gry). Reset spowoduje tylko że komputer uruchomi się na nowo. Ale teraz łatwiej będzie Ci przejść tą misję, bo będziesz ją znać

Do moderatorów: proszę o przeniesienie tematu do działu software, ost. XP (wedle uznania)

A jak by np. skopiować plik hiberfil.sys w inne miejsce, uruchomić hibernację by utworzył się nowy .sys, włączyć innego OSa np. bootowalnego Knoppiksa i podmienić pliki??

PS. Napewno istnieje prostsza metoda
PPS. E-M: Chyba przekombinowałeś z tymi nawiasami..

wszystko fajnie zapewne zadziała

ale to na przyszłość , gdyż na dzień dzisiejszy to ten hiberfil.sys co trzeba, to już się raczej skasował

walter2000 łebski facet z Ciebie, może zadziałać, ja jeszcze dodam od siebie, że trzeba odziedziczyć (czyli będąc zalogowanym jako Administrator) prawa do tego pliku.

A z nawiasami rzeczywiście mi się poplątało, excel, czy kompilator dowolnego języka by mnie poprawił

[b]FH[/b[, na jakiej podstawie sądzisz, że ten plik się skasowałZ Twojej wypowiedzi wynika, że hiberfil.sys kasuje się przy starcie systemu. A użytkownik chyba nie restartował komputera od momentu założenia tego tematu.

einstein-malysz napisał(a):na jakiej podstawie sądzisz, że ten plik się skasował

na takiej ogólnej podstawie nietrwałości windowsowych plików "dynamicznych"

ale skoro mówicie, że on tam jeszcze jest może być w niezmodyfikowanej postaci to cool nie będę się sprzeczał: trzeba sprawdzić daty

ps. jest tez inna kwestia czy podczas pracy system w ogóle da możliwość skopiowania tego pliku, czy też jego istnienie (podobnie jak np. pagefile) jest tylko teoretyczne

Prawa(takich jak czytanie, pisanie, wykonywanie) do takich plików ma system. Nie ma ich standardowo Admin. Ale wystarczy w security dodać grupę Administratorzy (ew. zaznaczyć dziedziczenie praw)i przydzielić im chociażby najprościej Full Control, aby można było coś z nimi więcej robić. Jednak Ms nie odebrał praw ot tak dla własnego widzi mi sie do tego pliku - jest on systemowy i przez użytkownika nie może być w jakikolwiek sposób modyfikowany. To samo tyczy się folderów typu System Volume Information, które pod ntfsem po takim zabiegu stały się dla mnie w pełni otwarte (mam do nich prawa również pod innymi systemami, np: Linux)

Powracając do samego pliku hiberfil.sys. Znając zasady grup i ograniczenia z nich wynikające, wątpię, żeby dało się wyciąć ten plik, ale skopiować się prawdopodobnie da (jestem w pracy i dlatego nie sprawdzam tego obecnie). Podejrzewam, że większe jego modyfikacje będą niemożlwe, bo: "inny proces lub program będzie z tego pliku korzystał" np: explorer.

Podczas pracy Windy napewno nie da się go skopiować bo jest używany przez system. Tylko teraz pozostaje kwestia czy "używany" oznacza nadpisywany (kernel32.dll też jest "używany" a tak naprawdę po starcie systemu i załadowaniu go do pamięci OS wogóle go nie "rusza".. ani nie zapisuje ani nie odczytuje). Jeśli nie to zamykasz wszystkie programy, wkładasz płytkę z Knoppiksem, dajesz reset (na obudowie). Odpalasz Knoppiksa, kopiujesz plik hib*.sys w inne miejsce. Odpalasz znów Winowsa i wyłączasz go poprzez hibernację.. Znów odpalasz Knoppiksa i podmieniasz pliki. No i na końcu odpalasz Windowsa... Pozostaje jeszcze kwestia rodzaju partycji bo jeśli to jest NTFS to moze być problem z montowaniem jej do zapisu chociaż najnowszy Knoppix (3.9) chyba już sobie z tym radzi.

PS. Wszystko to chyba nie jest warte zachodu dla głupiego stanu gry.. Na przyszłość wiesz, że trzeba save'ować..

walter2000, jak miałem jeszcze jakiś czas temu linuxa na innej partycji i wyłączyłem windę hibernacją, to się okazało, że po ponownym starcie komputera nie zobaczyłem lilo, tylko nastąpiło automatyczne odhibernowanie XP. Więc może okazać się, że sposób z linuxem LiVeCD może się nie udać. Ale obym się mylił, będzie trzeba to jednak obadać, ale to dopiero po sesji
Ponadto niektóre gry można sejwować po ukończeniu misji (GTA 2, Collin McRae już w jedynce można było co dwa OSy)

Możliwe... ale Knoppix jest bootowalny czyli po ustawieniu w Biosie bootowania z CD odpalany jest Knoppix a MBR dysku (prawdopodobnie hibernacja go modyfikuje) nie jest wogóle tykany.

Cytat:Możliwe... ale Knoppix jest bootowalny czyli po ustawieniu w Biosie bootowania z CD odpalany jest Knoppix a MBR dysku (prawdopodobnie hibernacja go modyfikuje) nie jest wogóle tykany.

Do poprawnego uruchominia systemu po chibernacji zwykle potrzebne są dwa pliki nie jeden!
Pierwszy wspomniany już HiberFile.sys, który zawsze tworzony jest na partycji primary (jesli się nie mylę), MBR dysku ustawiany jest na start z tego pliku, aby uniemozliwić start w inny sposób.
Drugi plik to oczywiście plik stronicowania [o ile ten oczywiście jest wyłączony] bez niego plik hiberfile.sys nie wiele jest wart gdyż system z owego pliku korzysta bardzo często jak sami wiecie.
Natomiast moim zdaniem niema takiej możliwości, byłoby to dość głupie zaprzeczało by wszelkim prawom bezpieczeństwa, pomyślcie ile informacji można by z takiego pliku wyciągnąć, skoro M$ oferuje w sysie funkcje czyszvczenia pliku stronicowania tuż przed zamknieciem sysa. Więc raczej bez specjalnej karty się nie obejdzie, kiedyś tu przez kogoś opisywanej choć niepamietam jej nazwy.

Pozdrawiam.

Fakt.. nie pomyślałem o pliku stronicowania... W takim razie nawet karkołomne żonglowanie płytką z Knoppixem w tym wypadku na nic się nie zda.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi (dopiero teraz siadłem do kompa)

Netvalker - niestety tego się obawiałem, że bez pliku stronicowania nie da rady. A nie posiadam tyle ramu, żeby go wyłączyć. No nic trudno.

Pozdrawiam wszystkich