Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Matryca błyszcząca czy matowa ?

#1
Witam,

Nie wiedziałem za bardzo gdzie dac ten temat..

Chce sobie kupic laptopa.. i tu zaczyna sie problem Matryca błyszcząca czy matowa ?
Zdania ludzi są podzielone jedni mówia wez błyszczacą drudzy matową..
Ja oczywiście byłem przekonany ze te z błyszcząca za lepsze bo lepsze nasycenie barwa... itp
,ale.. Laptop bd mi służyl do pracy w domu i na zewnatrz ( a tutaj podobno lepsza matowa bo lustrzanka bedzie wszystko odbijac).
Wiec jak to jest naprawde bo przyznam ,ze to moja inwestycja na następne 2 lata ,wiec nie chciałbym sie zawiesc..

Która lepsza Waszym zdaniem Matowa czy błyszcząca ? i dlaczego..
#2
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Cytat:W sumie i tak można napisać, że na pecetowym rynku jakoś ostatnio spokojnie. Producenci na tyle przegięli, że obecnie zamiast wymyślać kolejne zagrywki, muszą choć troszkę pomyśleć o kliencie. Obniżają ceny, wprowadzają nowości, ale niestety, jak wspomniałem wyżej, kosztem jakości wykonania. Wojna zatem przeniosła się częściowo tam, gdzie perspektywy zysku są obecnie bardziej obiecujące - na komputery przenośne, czyli notebooki. Z całym złym skutkiem dla tych ostatnich.

No to mamy tandetę

Dwunastoletnie dziecko znajomego poznaje komputerowy świat, głównie internet, za pośrednictwem chyba ośmioletniego notebooka Toshiby z procesorem Pentium III 500 MHz. Demonem wydajności z pewnością ten sprzęt nie jest, ale z podstawowymi zadaniami radzi sobie dobrze. O dziwo, nawet wyświetlacz, w który go wyposażono, nadal wystarcza, nie widać na nim żadnych martwych pikseli.


Zrobienie dobrego notebooka to wbrew pozorom bardzo trudne zadanie. Przekonało się o tym wiele firm niemogących kiedyś, mimo ogromnego potencjału, przebić się na wymagającym rynku. Szybkość zmian pociąga za sobą katastrofalne w skutkach skrócenie czasu opracowania urządzeń. Efekt - notebooki są coraz gorsze, bardziej tandetne, zawodne, irytujące. Coś, co powinno być symbolem niezawodności, stało się niemal synonimem niedopracowania i awaryjności. Nikt nie zastanawia się nad tym, że to przecież narzędzie pracy, a jego awaria może mieć dla użytkownika tragiczne finansowo skutki. Współczesne wersje tych urządzeń to mariaż efekciarskiej obudowy, udziwnionego oznaczenia i tandetnego wnętrza. Strach na tym pracować, a archiwizowanie czegokolwiek jedynie w notebooku to już głupota podparta brakiem wyobraźni.

Wspomniałem o Toshibie używanej (warto dodać, że niedelikatnie) przez dziecko - dziś kupiony model nie wytrzymałby nawet ćwiartki historii tamtego, a bezawaryjne przepracowanie roku można by uznać za ogromny sukces.


.........


W najgorszej sytuacji są chyba obecnie użytkownicy notebooków - tutaj firm i modeli jest bez liku, ale łączy je jedno - niemal bez względu na cenę zawodność i kiepskie wykonanie. Dla tradycyjnego blaszaka to jednak doskonała wiadomość - wkrótce osoby szukające niezawodności i bezpieczeństwa zaczną do niego wracać...

Felieton pochodzi z najnowszego numeru CD Action 11/2008 - do kupienia w kioskach
#3
Czyli mam rozumiec ,że matowy bedzie lepszy?
Sa troszke tańsze..fakt lustrzanki lepiej wyyglądaja ,ale nie zalezy mi na wygladzie tylko na jakosci..
Dzieki
#4
wogole nieoto mi chodzilo
jesli bardziej podoba ci sie blyszczacy (mi zreszta tez) to przeciez chodzi o to zeby byc zadowolonym
#5
Jak stawiasz na jakość to szukaj takiego który ma trzyletnią gwarancjęExclamation
Na temat matrycy nie doradzę, bo to według mnie sprawa preferencji i przyzwyczajenia.
Przy stacjonarnym kompie od prawie dwóch lat używam monitor LCD z matowa matrycą i jak czasem siądę przy notebooku córki to jednak są sytuacje że przeszkadza mi to że matryca jego jest błyszcząca bo jak jest słoneczny dzień to trzeba zmienić kąt ustawienia matrycy a czasem nawet muszę siąść z nim w innym miejscu by zminimalizować odbicia.
Pozdrawiam.
#6
Frank Holman napisał(a):wogole nieoto mi chodzilo
jesli bardziej podoba ci sie blyszczacy (mi zreszta tez) to przeciez chodzi o to zeby byc zadowolonym

Wiem,wiem ucieło mi wiadomośc ,ale jak pisze kolega niżej.. ja tez przy stacjonarnym od kilku lat mam matową..przez pewien czas siedziałem na laptopie z matową i chyba taką też wezme.


szunaj napisał(a):Jak stawiasz na jakość to szukaj takiego który ma trzyletnią gwarancjęExclamation
Na temat matrycy nie doradzę, bo to według mnie sprawa preferencji i przyzwyczajenia.
Przy stacjonarnym kompie od prawie dwóch lat używam monitor LCD z matowa matrycą i jak czasem siądę przy notebooku córki to jednak są sytuacje że przeszkadza mi to że matryca jego jest błyszcząca bo jak jest słoneczny dzień to trzeba zmienić kąt ustawienia matrycy a czasem nawet muszę siąść z nim w innym miejscu by zminimalizować odbicia.
Pozdrawiam.

Dzięki za zainteresowanie

A zastanawiam się na takimi bo zbyt dużo kasy na niego nie mam.
Wszystkie z błyszcząca....
Nowe
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! - gdzieś widziałem jak pisali ,że te Acerki strasznie wadliwe są ,ale nie wiem..

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! - najlepszy chyba był ten.

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!




Używane
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
#7
Ja byłem zawsze nastawiony na matowe matryce. Ale jak składałem swojego laptopa nie było matowych matryc w takiej rozdzielczości jaką chciałem. Mam błyszczącą i... w niczym to nie przeszkadza mi. Wszystko zależy od personalnych upodobań. Jedni wolą takie inni inne. Kumpel pracujący w Iralndii w Dellu powiedział mi że "normalnych" ludzi i firm idą błyszczące matryce, a tam gdzie są ciężkie warunki, czyli budowy, hale produkcyjne etc. idą matowe matryce. Nie pytałem dlaczego i radzę nie wysuwać samemu mylnych wniosków ale tak pop prostu generalnie jest.
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości