Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Jak zmusić Worda 2003 do sprawdzania pisowni - dokument powyżej 100 stron

#1
Witam.
Mam problem z tym programem chociaż używam go od lat.
Piszę długi tekst, który ma już ponad 100 stron. Nagle dostałem komunikat, którego dokładnie nie pamiętam ale coś że "za duża ilość tekstu/błędów? word przestanie sprawdzać pisownię w tym dokumencie".
No i przestał. Sprawdza tylko gramatykę i podkreśla na zielono ale pisowni nie. Choćbym napisał "rzeby" lub "ktury" wszystko mu pasuje.
Próbowałem:
- W opcjach spelling and grammar kliknąć "recheek document" - nic nie pomogło
- W language - wybrać polski i wyłączyć opcję "do not check spelling or grammar". Ile razy bym tego nie robił to zawsze jak w to miejsce wchodzę ta opcja jest "połowicznie" aktywna to znaczy jest na niej zielony kwadracik (nie ptaszek). W każdym raze to też nie pomogło.
Jak zmusić wroda żeby sprawdzał pisownię?
#2
Ciekawy komunikat, i choć nie lubię Worda, nie sądzę, by to było jakieś ograniczenie programu - może prędzej ograniczenie pamięci? Próbowałeś POPRAWIĆ te błędy, których zbyt dużą ilość wykazywał?
A jak to nie pomaga, proponuję OpenOffice/LibreOffice.

Edit. dodawałeś własne słowa do słownika?
#3
a po naduszeniu F7 tez nie sprawdza ? moim zdaniem musi
a jesli chodzi o ten komunikat, to sa fakty, faktow nie da sie podwazyc
podziel material na 2-3 czesci /odrebne pliki/ i powinno byc ok takze i sprawdzanie in_line
#4
Ten komunikat wygląda tak [link wygasł]

Przez F7 sprawdza, ale Word samoczynnie odchacza opcję "Hide spelling errors in this document". Nie można jej wyłączyć dla tego dokumentu bo od razu pojawia się ten komunikat. I tak w kółko.

Podzielić dokumentu nie mogę. Jest to raport biznesowy będący w obrocie w firmie. Podział spowoduje chaos. Dlatego pytam jak ZMUSIĆ Worda by sprawdzał jednak ten dokument. Jak widać z komunikatu word ma jakiś limit. Może można zwiększyć mu ten limit?
#5
Maxymo napisał(a):Może można zwiększyć mu ten limit?[/B]
potestuj ten plik na mocniejszym sprzecie z wieksza iloscia pamieci operacyjnej

ps. sprobuj tez wylaczyc sprawdzanie samej gramatyki: w 90% przypadkow jest to zupelnie niepotrzebna opcja, a ponadto w ~60% zaznacza zupelne glupoty, nie majace odniesienia do rzeczywistej gramatyki jezyka polskiego, ktora wg mnie jest zbyt skomplikowana jak dla programu M$

ps2. w innym przypadku podzielic plik mozesz chocby tylko na czas sprawdzenia wszelkich bledow i li tylko dla siebie; po uzyskaniu prawidlowego tekstu laczysz fragmenty i publikujesz /nie wydaje mi sie, aby koniecznosc kazdorazowego sprawdzania bledow byla w przyszlosci komukolwiek potrzeba poza tworca tekstu/
#6
A ja się będę upierał przy, zgodnie z komunikatem, JEDNORAZOWYM wysiłku poprawienia błędów, aby umożliwić Wordowi podkreślanie kolejnych. Czy to takie trudne?
#7
tez dobra metoda Smile
#8
Tak owszem jak masz 160 stron i nie piszesz o tym że ala ma kota to zajmie ci to parę godzin. Widać sam nigdy niczego bardziej poważnego nie napisałeś.

Sprawdziłem ponad połowę dokumentu właśnie za pomocą sprawdzania pisowni. Niestety tu kolejny zonk. Ponieważ w dokumencie sporo jest nazwisk i terminów naukowych dodawałem je do custom.dic. W połowie word napisał mi, że mój custom.dic jest pełny!!!!! Sprawdziełm - jest tam może z 50-60 wyrazów. No paranoja.

Pomimo sprawdzenia większej części dokumentu nadal pisze mi, że jest za dużo błędów i włącza ukrywanie błędów w dokumencie. Sprawdzenie połowy z nich w niczym nie pomogło.
#9
Maxymo napisał(a):Tak owszem jak masz 160 stron i nie piszesz o tym że ala ma kota to zajmie ci to parę godzin. Widać sam nigdy niczego bardziej poważnego nie napisałeś.
Czy pisałem, czy nie, wydaje mi się naturalne, że jeżeli Word mi podkreśla błędnie zapisany wyraz, to od razu go poprawiam, bo i tak będę musiał, prędzej czy później. Ale fakt, przyznaję się, nie udało mi się nigdy napisać tak długiego dokumentu, by Word wywalił się na sprawdzaniu błędów z racji ICH ZBYT DUŻEJ ilości.
Zresztą używam LibreOffice'a, a Word... to zamierzchłe czasy.

Maxymo napisał(a):Sprawdziłem ponad połowę dokumentu właśnie za pomocą sprawdzania pisowni. Niestety tu kolejny zonk. Ponieważ w dokumencie sporo jest nazwisk i terminów naukowych dodawałem je do custom.dic. W połowie word napisał mi, że mój custom.dic jest pełny!!!!! Sprawdziełm - jest tam może z 50-60 wyrazów. No paranoja.
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Cytat:Pomimo sprawdzenia większej części dokumentu nadal pisze mi, że jest za dużo błędów i włącza ukrywanie błędów w dokumencie. Sprawdzenie połowy z nich w niczym nie pomogło.
Może to oznaczać, że Word gdzieś wewnątrz dokumentu zapisuje sobie licznik błedów, który mimo poprawienia nie został zdekrementowany. Proponuję zaznaczyć całość tekstu, skopiować i wkleić ją do nowego dokumentu - Word zacznie od sprawdzania błędów od zera, więc licznik błędów też nie urośnie do wartości uniemożliwiającej sprawdzanie.
#10
Cytat:Widać sam nigdy niczego bardziej poważnego nie napisałeś.
wyjatkowo absurdalny tekst, swiadczacy tylko o Tobie samym
/nie zebym sie czul obrazony, mimo iz pisalem realnie istotne naukowo prace, majace i po kilkaset stron, za ktore uzyskialem takze i wyroznienia w prestizowych konkursach naukowych
jednak nie ma to nic do rzeczy/

dokladnie, jak mowil Krizz, bledy aplikacja wylistowuje na biezaco, zby wlasnie je na biezaco korygowac, a nie zeby wygladalo ladnie czerwono wszedzie;
secundo - procedura F7 nie wymaga dodawania do slownika, opcja "pomin wszystko" dziala tak samo a nie przepelnia czegokolwiek

i po trzecie wroce do poczatku: ja od zawsze np. wiem, ze kazda aplikacja, i kazdy sprzet ma zawsze swoje ogranicznia i potencjalne bledy, wiec z natury nalezy do nich nie dazyc, a wrecz przeciwnie...

bez znaczenia zatem, czy dokument ma 50, 100, 200 czy 1000 lub wiecej stron! zasady ogolne redakcji czytelnej wszelkich dokumentow wymagaja jego takiego czy innego "podzialu" np. na rozdzialy

zawsze mozna tego dokonac i dla wygody takze i technicznie poprzez tworzenie odrebnych plikow na etapie tworzenia dokumentu (bo zawsze praca na malych plikach bedzie wygodniejsza i sprawniejsza, niz na jednym ogromnym, niezaleznie od mocy sprzetu)

ps. do autora i Krizza, tak word2003 i starsze wywalal taki komunikat, sa to fakty jak mowilem,
mozliwe nawet ze sa to bledy samego worda; mozliwe nawet ze bledy te zostaly usuniete, tylko autor pewnie nie slyszal nawet o mozliwosci zaktualizowania aplikacji aktualizacjami biezacymi oraz servicepackami
mozliwe takze iz nie jest to bug, a ograniczenie aplikacji i zostalo zmienione np. w nowej wersji worda 2007

ostatecznie widac co najmniej kilka prostych mozliwosci wyeliminowania problemu, niestety autor widac nie chce tego zrobic - uparl sie przy swpich wizjach ! wiac ten typ tak ma, ze musi byc po jego, chocby z tego wiele problem, malo korzysci ; wspolczuje podwladnym szefa, wzglednie szefostwu takiego pracownika Sad
#11
Cytat:Czy pisałem, czy nie, wydaje mi się naturalne, że jeżeli Word mi podkreśla błędnie zapisany wyraz, to od razu go poprawiam
Przecież napisałem wyraźnie że większość błędów które podkreślił word to niby błędy, czyli nazwiska i terminologia. Gdybym nie poprawiał od razu to po co by mi było pokazywanie błędów w dokumencie?? Właśnie o to walczę żebym mógł poprawiać online.

Po wklejeniu tekstu do nowego dokumentu jest jeszcze ciekawiej - nie odchacza już "ukrywaj błędy w tym dokumencie" ale i tak niczego nie sprawdza i nie podkreśla. Ustawianie dla całego dokumentu języka na polski niczego nie zmienia. Już sam nie wiem.
Sprwadzę jeszcze ten link.

ps. Holman - ty chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. A to że wypowiadasz się na sieci a nie face to face nie upoważnia cię do obrażania kogokolwiek i pisania tkich bzdur jak piszesz. Ciekawe czy byłbyś taki kozak jak byś siedział przede mną. Aplikacja word ma ograniczenia, no i co w związku z tym mój drogi? Twoje porady o dzieleniu dokumentu na 30 części są tak śmieszne że się obsmarkać można. Jak się nie znasz to po prostu się nie wypowiadaj i nie zawracaj d.

POMOGŁO:
1. Zainstalowanie uaktualnienia ms word 2003 service pack 3 z Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! strony.
2. Skopiowanie tekstu i wstawienie do nowego dokumentu. Tym razem word czknął chrząknął i zaczął pokazywać błędy w dokumencie. Problem z przepełnionym custom.dic również zniknął.

Temat rozwiązany do zamknięcia.
#12
Z wlasnego doswiadczenia dodam, ze najaktualniejsze service packi do office-a i poprawki sa bardzo wazne. Tez kiedys walczylem z otwieraniem dokumentu z Worda bodajze 2000 w Word 2003. Z 2 godziny googlowania i nic nie pomagalo. Instalacja wszystkich poprawek (z sp) do Word 2003 i voila - dokument otworzyl sie poprawnie. Od tego czasu zawsze ustawiam w opcjach Microsoft Update aktualizacje Office-a.
  


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dwie wersje Worda na tym samym komputerze i konflikt instalacji tomhislodz 2 564 09.09.2007 20:11
Ostatni post: tomhislodz
  Przy wyjściu z Worda komunikat Nieprawidłowa wielkość Roger 8 651 14.06.2005 14:42
Ostatni post: Bitterman
  Plik Worda z hasłem w Open Office - czy da się otworzyć? rataj 4 1,247 20.03.2005 10:26
Ostatni post: Frank Holman
  Windows XP Jak wkleić zdjęcie do pliku Worda Odp Wstaw/Obraz z menu jar04 6 294 05.07.2004 22:14
Ostatni post: jar04
  Sprawdzanie pisowni w Wordzie w języku francuskim mientus 2 284 28.06.2004 17:40
Ostatni post: Frank Holman
  Windows XP Zmiana pliku pdf na dokument w Wordzie - jak zapisać pdf w edytorze tekstu m_a_rek 4 488 22.01.2004 22:33
Ostatni post: Cysorz
  Windows XP BSOD podczas sprawdzania pisowni w Wordzie xaoo 5 395 08.05.2003 23:48
Ostatni post: xaoo
  Office XP Polskie liter i sprawdzanie pisowni w angielskiej wersji Microsoft OfficeXP Majkel 4 511 03.09.2002 19:01
Ostatni post: Sobol

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości