04.02.2005 16:32
Witam serdecznie !
Od jakiegoś czasu win xp sp2 wiesza mi w najmniej ocxzykiwanych momentach - nbieraz potrafi działać bez problemu przez parę/parenaście godzin, natomist nieraz co 5 minut się wieszać.
Podobnie problem ma się w grach - są gry w które mogę grać i grać i nic się nie zawiesi natomist nie które niemal od razu po włączeniu.
Na początku myślałem, ze może to być wina zasilacza, ale po odłączeniu przegrywarki i wyjęci kości ramu, nadal to samo a tak pozatym zdałem sobie sprawę, że pod Linuxem, wszystko jest okey.
Może sterowniki do karty graficznej, tak więc zainstalowałem najowszy Catalyst i nic :/
Sam już nie wiem czego może to być wina, daje screena z problemem
Aha szukałem na forum, znalazłem jeden problem bardzo zbliżony do mego(dot. podpisów cyfrowych do sterów, ale wszystko jest tam rzekomo okey)
Pozdrawiam
Aha przepraszam, że tak duży screen, ale pod windą nie użwam żadnego programu graficzego
Od jakiegoś czasu win xp sp2 wiesza mi w najmniej ocxzykiwanych momentach - nbieraz potrafi działać bez problemu przez parę/parenaście godzin, natomist nieraz co 5 minut się wieszać.
Podobnie problem ma się w grach - są gry w które mogę grać i grać i nic się nie zawiesi natomist nie które niemal od razu po włączeniu.
Na początku myślałem, ze może to być wina zasilacza, ale po odłączeniu przegrywarki i wyjęci kości ramu, nadal to samo a tak pozatym zdałem sobie sprawę, że pod Linuxem, wszystko jest okey.
Może sterowniki do karty graficznej, tak więc zainstalowałem najowszy Catalyst i nic :/
Sam już nie wiem czego może to być wina, daje screena z problemem

Aha szukałem na forum, znalazłem jeden problem bardzo zbliżony do mego(dot. podpisów cyfrowych do sterów, ale wszystko jest tam rzekomo okey)
Pozdrawiam
Aha przepraszam, że tak duży screen, ale pod windą nie użwam żadnego programu graficzego