Liczba postów: 58
Liczba wątków: 14
Dołączył: 10.2002
Reputacja:
0
Otrzymuję dziennie około 1500 maili cholera wie skąd, ale głównie z reklamami i z witryn porno. Na początku było tego mniej, ale teraz lista w TheBat do kasowania maili na serwerze ma już chyba kilkaset pozycji i znacznie spowalnia przyjmowanie poczty; poza tym wiele z nich ma pasożyty. Mógłbym zmienić adres, ale tego nie chcę z różnych względów. Uważam za skrajne chamstwo takie namolne wysyłanie komuś niechcianych maili. Prosiłbym o podpowiedź, jak możnaby rozwiązać taki problem i ewentualnie, w jaki sposób można na każdy mail odpowiedzieć wysłaniem powiedzmy kilku tysięcy maili z uprzejmą prośbą o zapomnienie o mnie. Za podpowiedź będę bardzo, bardzo wdzięczny!
Liczba postów: 1,680
Liczba wątków: 34
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Niestety najlepszym wyjściem jest zmiana adresu - chyba że masz możliwość dogadania się z administratorem Twojego serwera pocztowego i poproszenie go o zablokowanie spamu. Najgorszym wyjściem jest odpowiedzenie na spam ponieważ w ten sposób potwierdzasz że spam dotarł i konto jest czynne (spam czesto jest wysyłany na ślepo).
Swój podstawowy adres internetowy trzeba chronić jak PIN karty kredytowej, jeśli podajesz go na róznych stronach w formularzach to prędzej czy później będziesz miał śmieci w swojej skrzynce. Albo ktoś zrobił Ci głupi numer i podał Twoj adres na tego typu stronach. To jedna z metod "dołożenia" komuś - nie będę tu opisywał sposobu żeby nie robić samouczka.
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 14
Dołączył: 10.2002
Reputacja:
0
Masz rację, ktoś mi musiał zrobić świństwo - takich głupków jest pełno, a ja prowadzę bardzo ożywione kontakty. Zmianę adresu mógłbym zrobić w jeden dzień, ale: to mi nic nie da, bo nie mam żadnej gwarancji, że historia się nie powtórzy, więc to mija się z celem; miałbym za dużo zmieniania adresu na mnóstwie stron, u wielu moich odbiorców. Niedawno zmieniałem dostawcę Internetu i wiem, jaki to koszmar... brrr!
Nie bardzo chce mi się wierzyć, że nie mam sam sposobu obrony przed tak gigantycznym chamstwem. Rozmawiałem z moim administratorem, ale jemu najwyraźniej nie chce się nic w tej sprawie robić proponując mi tylko zmianę adresu, co nic mi nie da. No i jestem w kropce.
Dzięki za zainteresowanie.