Cześć! Zainstalowałem Windows XP i dosyć długo się odpala. Ekran
ładowania systemu musze oglądać przez jakieś pół minuty albo lepiej. Od czego to może zależeć? Sprzęt mam chyba nienajgorszy -
Inel Pentium IV 2,4GHz 800MHz HT;
Asus P4P800;
DDRAM KingMax 400MHz 2x256MB;
Seagate Serial ATA, 120GB, 8MB Cache, 7200obr/min
...
Widziałem, że na słabszym sprzęcie Windows XP ładował sie szybciej więc nie wiem o co tu chodzi. Ale może ktoś z was wie. Czekam na informacje. Z góry dziękuję!
Odłączałem karte sieciową, zainstalowałem sterowniki i nic. Wszystko bez zmian. No kurcze przecież to tak nie może być. Coś musi się dać zrobić!!! Tylko, że ja nie wiem co
Podczas rozruchu systemu Windows XP Professional, uruchamiają się usługi, które są przeważnie zbędne a działają negatywnie na czas ładowania i wykorzystanie zasobów.
Poniżej znajduje się lista usług, które mogą zostać wyłączone. Jednak ich wyłączenie/włączenie zależne jest od konkretnego użytkownika – a dokładniej celu, do jakiego komputer jest wykorzystywany. Przed jakimkolwiek zatrzymaniem serwisu poleciłbym uprzednie zapoznanie się z jego opisem, dostępnym w kolumnie "Opis" ("Description") w przystawce "Usługi" ("Services").
Lista przykładowych usług, które można wyłączyć:
Alerter
Application Management
Clipbook
Fast UserSwitching
Human Interface Devices
Indexing Service
Messenger
Net Logon
NetMeeting
QOS RSVP
Remote Desktop Help Session Manager
Remote Registry
Routing & Remote Access
SSDP Discovery Service
Universal Plug and Play Device Host
Web
Czy instalowałeś już sp1. System może się tak długo uruchamiać ze zewzględu na technologię "HT" {wyłącz w Biosie i sprawdź} - mimo iż M$ zapewniał o odpowiednim wsparciu dla tej technologii, to niestety wykryto w tej usłudze błędy, i dopiero jeśli dobrze pamiętam sp1 lub późniejsze patche naprawiały ten problem.
Nie sądze żeby mi pomógł ten artykuł. Chodzi mi o to żeby system uruchamiał się w przyzwoitym czasie jak na taki sprzęt. Nie chcę "sztucznie" skracać czasu ładowania. Coś jest po prostu nie tak skoro to tyle trwa. Poza tym to wygląda w ten sposób, że gdy pojawia sie ekran ładowania Windows XP to tak jakby się nic nie działo jest cichutko i ten paseczek przelatuje sobie na ekranie. Dopiero po jakiś 25 sek. twardy dysk sie odezwie i wygląda to juz zupełnie normalnie. Potem wszystko działa ok. No i właśnie nie wiem co się dzieje przez te 25 sek. - chyba nic więc po co czekać? Mam nadzieje, że ktos pomoże mi rozwiązać ten problem.
Nie używam SPEEDDISKA. Chyba nie mam możliwości wyłączenia cachu w BIOSie. A Bootvis nic mi nie daje w tym wypadku.
Jestem ciekaw o co chodzi z tym szukaniem sieci. Może ktos wie więcej na ten temat?
no bo winda jak jest nowa to systemowo szuka sieci w trakcie botowania
jak odpalisz ten programik to daj w górnym okienku Fix i zrestartuj
a i pobaw sie AntiSpy
no zostaje jeszcze wpis w rej
wyczyśc plik wymiany przy zamykaniu (to przyspiesz otwieranie )
a i jeszcze w trakcie uruchamiania XP przelatuje po katalogu
windows/Prefetch (zaleca sie raz w mies wyczyszczenie )
Więcej tutaj: http://winforum.pl/Windows-XP-Czy-usunie...?pid=12334