Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Transormator Tesli - potrzebny projekt

#1
Zamierzam zbudować Transformator Tesli Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! ma ktoś doświadczenie z czymś takim??
#2
Jeżeli nie masz doświadczenia w zakresie elektryki i wysokich napięć opis ze strony Ci nie wystarczy. Budowałem 3 lata temu razem ze znajomymi z klasy taki wynalazek o mocy ok.400W. Z ciekawszych rzeczy to przy uruchamianiu WYŁĄCZ wszystko z gniazdek oraz trzymaj trafo jak najdalej od sprzętu elektronicznego. Ja sobie załatwiłem DVD w ten sposób. Niedokładnie nawinięty transformator zasilający będzie "buczał" i się grzał. Kondensator ZALEJ olejem transformatorowym ALE ten olej ma fajną właściwość "wychodzenia" z naczynia w którym się znajduje. Bardzo trudno jest go uszczelinić, guma nie wystarcza. W trafie o małej (takiej jak moja) mocy nie stosuje się uzwojenia pierwotnego "dyskowego" tylko "walcowe". Uzwojenie wtórne nawijaj jak w najlepszej firmie, bo jakiekolwiek niedoróbki = przebicie. To by było na tyle. Życzę powodzenia i wytrwałości bowiem trafo rzadko działa za pierwszym razem. Smile
#3
Generalnie to pomaga mi przy tym gość, który to już zbudował i działa świetnie. Kondensator, wtórne i dławiki już mam, teraz szukam gotowego trafo na 10 kV 25 mA (może ktoś ma) bo robić transformatora nie zamierzam. Mają takie w Krakowie tylko cena ... 250 zł Sad Ale cóż czego się nie robi dla nauki.

A co do doświadczenia, co nieco na elektryce się znam i mam ojca elektryka z uprawnieniami SEP dp 15 kV
#4
Z tym zasilaniem to zawsze jest problem. W sumie to jest największy koszt tesli. W moim wypadku trafo zasilające było robione samodzielnie przez znajomego na jakimś rdzeniu od spawarki dostanym za grosze na złomie. Gorzej było z drutem, trzeba było kupić. Transformator był nawinięty "tak sobie" i strasznie buczał.

Po uruchomieniu najpierw walneło nam wtórne. Okazało się, że emalia na drucie była zarysowana i przebiło. Po naprawie działała tesla kilka dni, w pewnym momencie przebił kondenasator i do dziś czeka na naprawę. Smile

W sumie to transformator tesli jest fajnym "bajerem" ale jeszcze raz niechciało by mi się go budować. Sporo z tym pracy. No i nie mieliśmy nikogo z doświadczeniem w tej dziedzinie.
#5
Ja to robię po części do szkoły, trzeba czymś zabłysnąć przed nauczycielami Smile
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości