Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
To teraz bardzo proszę znawców tematu o wyjaśnienie mi mojej sytuacji.
Pół roku temu kupiłem dysk twardy (Caviar WD800JB) Dysk ten ma trzyletnią gwarancję producenta, i to przeważyło o jego kupnie. Ja nie otrzymałem do sprzedawcy gwarancji na dysk, mimo że się o nią mocno dopominałem, bo przedtem gwarancję otrzymywałem od niego. Sprzedawca powiedział, że mam fakturę zakupu i na jej podstawie w razie, czego wymieni mi dysk na nowy w czasie trzech lat od zakupu.
Jeżeli nie posiadam gwarancji, znaczyłoby to, że ja z tytułu rękojmi mam, no właśnie, co ja mam w tym przypadku i na jaki czas?
Po przeczytaniu tego, co napisał, a właściwie zacytował Frank Holman o rękojmi w innym temacie, to coś mi się wydaje, że tym sposobem skrócono mi o rok okres czasu przysługujący mi na ewentualną wymianę uszkodzonego dysku.
Mam pójść i wydrzeć gościowi z gardła tę pisemną trzyletnią gwarancję, czy nie?
Jak to jest, jak długo praktycznie przysługuje mi prawo do ewentualnej wymiany uszkodzonego dysku w moim przypadku?
Mocno zdezorientowany pozdrawiam.
Liczba postów: 2,397
Liczba wątków: 76
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Większość kwitów jakie mam na części to faktury. Popisałem ołówkiem ile mam gwarancji na każdą z tych rzeczy i w razie czego lecę do sklepu, wymieniam albo naprawiam i tyle. Niech się spróbują burzyć... Jest ci u mnie dwa granaty w świątecznym ubraniu
Osobną gwarancję mam tylko na monitor.
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 64
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Też miałem taki przypadek gdzie, gwarancją był rachunek fiskalny. Zdarzyło sie po kilku miesiącach że dysk padł, sprzedawca przyjął dysk wysłał do serwisu i kazał czekać, po około dwóch tygodniach okazało sie że dysku nie da się naprawić, w zamian dostałem nowiutki dysk tej samej wielkości. Więc to raczej normalka, taka praktyka sprzedawców.
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Praktyka to normalna o tym wiem od jakiegoś czasu. Napisałem:
Jak to jest, jak długo praktycznie przysługuje mi prawo do ewentualnej wymiany uszkodzonego dysku w moim przypadku?
Dysk ma gwarancję producenta na 3 lata, a rękojmia jak zrozumiałem tylko dwa lata!
Chodzi mi o to czy jak minie dwa lata i chciałbym wówczas zareklamować uszkodzony dysk to czy sprzedawca nie powie mi wówczas żebym się wypchał, bo minęło dwa lata.
Gdzie się podziewa nasz dyżurny prawnik?
Liczba postów: 2,397
Liczba wątków: 76
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Liczba postów: 8,349
Liczba wątków: 135
Dołączył: 02.2004
Reputacja:
0
Cytat:Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości.
prawo to jedno, a to co może mówić sprzedawca to drugie... nie dostajesz gwarancji na jego milczenie i szacunek do ciebie jako klienta [a szkoda czasami]
ale do rzeczy:
1. co jest dowodem, że producent daje 3 letnią gwarancję, z jakiegoś dokumentu musi to wynikać
2. jeżeli jest to - jak mówisz - gwarancja producenta, to dealer jest tu zasadniczo tylko pośrednikiem (oczywiście z poprawką na jego obowiązki wynikające z ustawy), często w takim przypadku kontaktujesz się bezpośrednio z serwisem producenta, jeżeli więc to możliwe zrób to (najlepiej pisemnie) i uzyskaj informację (też najlepiej na piśmie) jakie dowody zakupu honorują jako potwierdzenie nabycia praw gwarancyjnych
3. jeżeli pkt. 2 nie ma zastosowania zwróć się pisemnie do sprzedawcy z tak sformułowanym żądaniem lub zapytaniem, aby w odpowiedzi uzyskać
a) pisemne potwierdzenie, że nabyłeś prawa gwarancyjne na podstawie faktury lub paragonu i
b) pisemne określenie warunków gwarancji
4. w piśmie zaznacz najlepiej, że jeżeli nie uzyskasz odpowiedzi i cię oleją, na podstawie rękojmi odstąpisz od umowy
Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Frank napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! Treść niewidoczna dla gości. Otóż to:
1. Nie posiadam żadnego dokumentu, który by to potwierdzał
2. Najpierw muszę znaleźć serwis producenta dysku i zgodnie z Twoją sugestią napisać pytając, co jest potwierdzeniem nabycia prze zemnie praw gwarancyjnych na okres trzech lat.
3. Do sprzedawcy z roszczeniami zwrócę się będę dopiero po krokach podjętych w punkcie 2 ponieważ nie chce naruszać bardzo dobrego układu, jaki mam w tym sklepie.
4. Nawet jak postraszę sprzedawcę odstąpieniem od umowy to, jakich argumentów mam użyć jako powód odstąpienia od umowy? Jeśli będzie chciał się wykręcić to odpisze mi, że mam fakturę zakupu i jest wszystko w porządku, bo na dysk ten udzielają dwa lata rękojmi tak jak mi to powiedział przy kupnie. Sprzedawca skłamie, ale jego będzie na wierzchu.
Dowiedziałem się właśnie, że w innych sklepach na moim terenie dają na ten dysk tylko dwa lata gwarancji tylko na podstawie dowodu kupna i nikt nie daje żadnej pisemnej gwarancji ani żadnego tego typu innego dokumentu.
Wygląda na to, że kierując się przy zakupie dysku długością okresu gwarancyjnego jak na razie mam "gołąbki dwa na dachu"
Pozdrawiam.
Liczba postów: 8,349
Liczba wątków: 135
Dołączył: 02.2004
Reputacja:
0
Cytat:Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości.
przepraszam bardzo za może nieprecyzyjne sformułowanie - chodziło mi o to, że skądś to musi wynikać, skoro o tym wiesz, jeżeli znikąd to nie wynika, tylko tak Ci się mozna rzec "jakoś wydawało" to może to po prostu nieprawda
jeżeli w sklepie nikt o tym nie mówil, ani nie znajduje się taka informacja w ich np. cenniku, nie możesz mieć do sprzedawcy pretensji, ani nie możesz odstąpić na tej podstawie od umowy, bowiem
chodziło mi właśnie o to, żeby jako powód odstąpienia od umowy wskazać właśnie sprzedaż towaru niezgodnego z umową, bowiem hadek miał mieś 3-letnią gwarancją producenta, tak jak było napisane w cenniku i o czym sprzedawca informował przy zawarciu umowy (tj. zakupie tegoż hadeka), a skoro gwarancja - zgodnie z przepisami ustawy - musi wynikać z dokumentu, sprzedawca ma obowiązek przedstawić jakiś dokument
|