Problem ze snem

No moze to i nie problem a normalna rzecz, ale chial bym sie was poradzc co mam robic aby mało spac a dlugo funkcjonowac i rzeby pozniej mało spac i byc wypoczetym wiem głupie troche ale ze mna to jest tak ze o 22 ide najczesciej spac i budze sie o 9 - 10 i jeszcze bym sobie z godzinke pospał. A jak posiedze do 24 to juz przespie caly dzien satepny macie jakies sposoby abo chodzac spac o 3 w nocy budzic sie o 6 rano i byc wypoczetym nie biorac rzadnych gówien ani nie pic kawy i aby mi to sie na zdrowiu nie odbijało.MOze ktos z was wie co zrobic. Życie jest tak paskudnie brutalne ze nie ma sensu tak dlugo spac.

musisz jeść duuuuuużo serka Danio

DANIO napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Treść niewidoczna dla gości.
Podpowiem jest na to sposób nazywa się PRACA ja idę spać około 24 a wstaję o 6 bo muszę po pewnym okresie czasu się przyzwyczaisz

Haha , ja tak jak Bitterman tylko że godzinkę dłużej ( 24-7 i do pracy) :x .
Siedem godzin mi w zupełności wystarcza. Ale kładę się bo muszę, jak zejdę poniżej 6-ciu godzin przez kilka dni pod rząd to masakra.
Najdłużej to w stanie skrajnego wyczerpania 10-11 godzin , ale to zdarza się kilka razy w roku.
Przyzwyczaisz się. Na początku ciężko będzie ale lepsze to niż marnować więcej niż trzecią część dnia na spanie .

DANIO napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Treść niewidoczna dla gości.
PIJ MLEKO BEDZIESZ WIELKI ono ci pomoze a nie serek danio

ps jako twoj emblemat proponuje pudelko po jogurciku

Oj, nie słuchaj ich, nie słuchaj
A tak na poważnie to przeznacz sobie godzinkę chodźby dziennie (może być 4 razy po kwadransie) na jakieś ćwiczenia fizyczne, przejażdżę na rowerze albo chociażby po piwko do sklepu to na nóżkach idź, a nie samochodem. Świeże powietrze i trochę wysiłku czyni cuda...

Odpowiedx jest prosta idź spać o 24, ustaw sobie rano kilka budzików, porozstawiaj je po całym domu. Tylko pamiętaj nie wracaj do łóżka po wyłączeniu wszystkich i ustaw je na 8 rano a nie na 14

eetam mozesz mi odsniezyc samochod wstaniesz o 7 dam ci skrobaczke do szyb bo nieraz zamarzaja i po problemie. Na mnie to skutkuje to taki aerobic poranny

TAKKKK, cycka mamy ssalem do 5 roku zycia, Danio serkow nie jadam tak mnie przezywa moj mlody kuzyn, a jak ide spac wieczorem to sobie postanawiam, ze koniec basta tym raze rano wstane chocby niewiem co a okazuje sie ze nawet jak by mi sie chata palila to by mi sie nie chcialo tyłko ruszyc , nie jeden juz sprawdzian zawalilem w szkole kiedys bo mi sie chcialo dluzej pospac a wiedzialem dobrze rano, ze wstac trzeba to nie bo ja musze spac to Ustki bym sobie w wakacje pojezdzil z kolegami to nie bo ja musze rano spac. 1 pien swiat sniadanko to mnietrzeba budzic itp. Helllpppp meeeeeeeeeee pleasssssssssss

jest na to sposob pozytywna energia


Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Sprawa wygląda na poważną
Ale jedno ci powiem pracuję już 10 lat ciągle wstaję około 5.30 - do roboty. I nic absolutnie nic mi nie pomaga, mam dwa budziki ustawione aby rano wstać. Jak do tej pory jedynie wojsko wymogło na mnie abym wstawał punktualnie

A spać mógłbym do końca świata, i jeszcze jeden dzień dłużej, tak iż bym się spóźnił na dzień sądu ostatecznego ł!!!

Pozdrawiam i życzę wesołych snów wszystkim ja kończę i idę przespać wieczność.

Widze mnóstwo nocnych marków , ale na tym forum to nie pierwszy raz .
Od siebie dodam jeszcze jedno , gdyby (tfu , tfu) zdażyła się jakaś awaria kompa to spałbym już dobrej godziny , reszta podejrzewam też .

yatsek napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Treść niewidoczna dla gości. Wprost przeciwnie - doputy bym grzebał, aż by mi komp nie wstał na nowo

Cysorz napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Treść niewidoczna dla gości.
hehe mam to samo
A co do krótszego spania - weź sie chłopie w garść i wstawaj wcześniej 8)
Na pocieszenie jutro niedziela (właściwie dziś) można pospać dłużej 8)

ps. z kompem wszystko w porządku - a więc dobranoc.