No to smacznego

w tym tak ,,tłustym,, dniu wszystkim pączkożercom SMACZNEGO

hehe pionaj ale trafiłeś - do mnie właśnie pączki przyszły
Dziękuję i życzę smacznego również

Dziękuję, właśnie porównałem jak smakują pączki z czterech różnych cukierni, i potwierdziło się, że z tej słynącej w moim regionie z najlepszych wyrobów cukierniczych pączki były najsmaczniejsze.
Pozdrawiam i życzę wszystkim samych smacznych pączków.

rany jak zobaczę jeszcze jednego pączka to chyba się ...........m

Uuuu to mi zalatuje obżarstwem.

Kojani napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!

Treść niewidoczna dla gości.
i to dużym, bardzo dużym

Wilki jak wilki - nienasycone bestie

I jak "nienasycone bestie" przeżyły ten atak terrorystyczny (albo raczej samobójczy) ?

Ja tam mało jadłem wczoraj...

Gdyby nie kumpel, którego wczoraj spotkałem w autobusie, bym nawet nie wiedział, że wczoraj był tłusty czwartek. Takie są zalety sesji , w której człowiek traci orientacje w czasie i przestrzeni, gdzie dzień tygodnia, czy numer dnia miesiąca nazywa się przedmiotem, który akurat danego dnia zdaję, lub do którego danego dnia się przygotowuję. Z sesji na sesję coraz bardziej tracę orientację w czasie i przestrzenii.
Nie dobrze, nie dobrze ze mną... Ale takie są uroki studiowania na uczelniach, na których nie ma nawet tygodnia wolnego pomiędzy semestrami zimowym i letnim, a pomiędzy letnim i zimowym przerwa jest skrócona do minimum, gdzie nadmiar egzaminów jest nazywany zaliczeniem, żeby nie łamać prawa..... A komu ja to mówię, nie jeden z was jest przecież studentem, więc chyba wiecie o czym mówię :x
Przynajmniej nie rąbią mnie na opłatach wobec wczorajszych gazetowych relacji.


Ale faktycznie, obżarstwo było wczoraj wprost dzikie, jak już kupiłem te pączki....

DAJCIE SPOKÓJ Z PACZKAMI NIE MOGĘ NA NIE JUŻ PATRZEĆ NAWET OD CZYTANIA MAM MDŁOŚCI !!!!!!

Ja wczoraj nawet nie miałem okazji skosztować ani jedno pączka.

Pozdrawiam

eh... ja też niepamiętałem, że wczoraj był tłusty czwartek, ale jednago zjadłem... ale wczorajszego dnia wolałby, nie spominać