Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Naszło mnie na pisanie...

#1
No cóż jakoś mnie tak naszło na pisanie :D Więc postanowiłem wam przedstawić moje conieco. Najświerzsze rozdziały zawsze znajdziecie na zx.blog.pl jak się komuś spodoba :)

I. Zacznijmy od początku...
Wszystko ma swój początek. Początek miało też wszystko. Dosłowinie - wszystko. Mówiąc wszystko mam na myśli ciebie i świat i wszechświat. Każdy kamień, każdą rasę... myśl, słowo, ale też bóstwo i Boga. Nieprawdą jest że początek był Bogiem, a bóstwa były początkiem.

II. ...a na początku nie było nic...
Jak wiadomo początki bywają trudne. Nie inaczej też było ze Wszystkim. Wszystko (na początku) było niczym, a nic było wszystkim. Jeśli ktoś chciałby spojrzeć na nic - nie mógłby tego uczynić. A to z dwuch powodów - po pierwsze - nie było czym spojrzeć, bo nie było oka; po drugie zaś - jeśli czegoś niema to tego poprostu nie widać. Wobraź sobie niewidomego, ale takiego który jest niewidomy długo. Powiedzmy 50 lat. Człowiek taki jak wszystkim zapewne wiadomo nie widzi. Jednak jeśli nie widzi długo... przestaje zwracać na to uwagę. Słowem - jego mózg nie stara się wydać rozkazu patrzenia bo patrzeć człowiek ten nie może. Jednak ktoś taki ma przewagę nad Wszystkim, ponieważ słyszy i czuje. Zaś w nicości nie można czuć, ani słyszeć, bo niema czego. Nie próbuj sobie, drogi czyteliniu, wyobrazić czym jest nicość, bo jeśli zaczniesz coś sobie wyobrażać nie będzie to już nic. Najłatwiej jednak będzie pomyśleć o niczym jak o nie_myśli. Czymże w takim razie jest nie_myśl? Nie_myśl jest to stan w którym mózg człowieka (czy innego stworzenia) wygasa... nie czuje, nie widzi, słowem - nie myśli. Stan taki można poznać podczas snu. Jeśli śpisz - nie czujesz, nie widzisz, nie myślisz i nie_myśl bierze nad mózgiem górę.

III. ...jednak coś musiało dać początek...
'Właśnie właśnie - co z początkiem?' No cóż, początku jakotakiego nie było. Początek też musiało zapoczątkować coś. Przyjmijmy nawet hipoteze naukowców - wielki wybuch. Przecież jeśli coś wybucha i rozprasza w nicości coś musi najpierw być to coś - nieprawadaż? Albo przyjmijmy religie - Bóg stworzył świat. Ale co stworzyło Boga? Sam dokładnie niewiem co było przed czymś. Dokładnie niewiem, jednak po części znam przeszłość i początek czegoś. Nie, nie byłem w niczym, ani przed czymś - bo przecież jeśli byl bym nie byłoby niczego. Skąd więc wiem co dało początek czemuś? No cóż... to (jeśli) potem.
#2
No proszę...
A ja myslałem, że blogi to pamiętniki nieszczęśliwej miłości sfrustrowanych 14-letnich pryszczatych panienek Big Grin
#3
Za głębokie te przemyślenia 8) wolę coś prostszego i mniej skomplikowanego Smile
#4
Bitterman napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Hihi - dobra prostsze.
Gdzieś tam w oddali kończy się Wszechświat - nie ważne gdzie ta granica istnieje, ale istnieje. Wyobraźmy sobie, że przy niej stoimy i wyciągamy rękę tak iż przechodzi przez granicę Wszechświata - co dzieje się z naszą ręką?
#5
Pozycja dla osób, którym wydaje się, że nasze cztery wymiary to wszystko: Smile
Michio Kaku "Hiperprzestrzeń"
Naprawdę warto poczytać.

Pozdrawiam

Edit: Ooo, właśnie stuknęło 1K...
#6
Kojani napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości.
Czy to zadanie z tzw gwiazdką ? Smile

(dla wyjasnienia jak chodziłem do podstawówki to w książce do maty były zadania z gwiazdką czyli takie co nikt ich nie mógł rozwiązać a jak rozwiązał to zawsze wychodziło zero ) Tongue
#7
ZX
wchodze na twoja strone a tam

Warning: mysql_pconnect() [function.mysql-pconnect]: Lost connection to MySQL server during query in /var/lib/apache/htdocs/prvengine/index.php3 on line 21
Nie moge sie polaczyc z SQL.
Confused
#8
Bitterman napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. To nie zadanie, jak się bardziej zastanowić nie tyle zagadka co "trening" filozoficzny no bo przecież jeśli stoisz u granicy świata to dalej NIC nie ma , ale gdy włożysz rękę to ?????
#9
Nie jestem pewien jak to jest z tą granicą, zastanowiłem się deko, no i mam sprzeczne wnioski Huh .
Na zdrowy rozum w nic nie można włożyć ręki, zakładając, że jakimś cudem włożyliśmy jednak rękę, to w tym miejscu granicy już nie będzie bo będzie tam nasza ręka, więc granica się przesunie o wystawioną rękę. Tak bym to rozumiał.
----------------
Pozdrawiam.
#10
Kojani napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Ale to już stoi w sprzeczności z tezą o nieskończoności Wszechświata. Chyba, że... Na granicy wszelkie siły zanikają, czasoprzestrzeń ulega zakrzywieniu i w rezultacie zmierzając do granic Wszechświata przenosimy się w czasie. Cofamy się o czas odwrotnie proporcjonalny do naszej odległości od granicy Wszechświata. Stąd wniosek, iż nie jesteśmy w stanie wyjść z jego obszaru. Jesteśmy w nim uwięzieni. Chyba, że...istnieje coś takiego jak 4 prędkość kosmiczna po przekroczeniu której możemy przenieść sie do innej rzeczywistości. Historia zblizona do tej pokazanej w "The Truman Show".
#11
&quot napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Czy ja wiem czy to sprzeczność ?
Jeśli zgodzimy się z teorią Wielkiego Wybuchu to wszechświat ekspanduje od zera - czyli w danym momencie ma określone granice - gdzieś tam.
Teoria radzi sobie zupełnie dobrze z opisem Wybuchu w czasach T0 +, ale nie jest w stanie odpowiedzieć co bylo w czasie T0, a tym bardziej co było przed czasem T0 Wink
Odpowiedź na pytanie co było przed momentem Wybuchu byłaby kluczowa dla określenia skończoności lub nie naszego, lub wielu wszechświatów.
Sprawą odrębną jest wielowymiarowość, i - być może - wieloczasowość.
Teorie które wykorzystują wielowymiarowość mają za zadanie jedno - stworzyć w miarę spójny opis tego co jesteśmy w stanie obserwować, ale jak jest w rzeczywistości naprawdę....
Pytanie tylko, czy tak stworzony model matematyczno-fizyczny obserwowanych zjawisk jest tylko dobrym przybliżeniem rzeczywistych mechanizmów czy faktycznie opisuje ten mechanizm. Ja jednak skłaniałbym się do tego, że w sposób "kulawy" opisujemy zjawiska, których do końca nie jesteśmy w stanie zrozumieć, głównie dlatego, że są poza zasięgiem naszych zdolności percepcyjnych, że już o możliwościach pomiarowych nie wspomnę. Trudno jest obserwować coś o czym nic nie wiemy.
#12
szunaj napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Big Grin
Tak to typowy paradoks - jak możesz włożyć rękę w coś czego nie ma ?
#13
Kojani napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Tworzenie teorii w oparciu o wiele wymiarów (zdecydowanie więcej niż 4) ma na celu wyjaśnianie zjawisk, których nie rozumiemy do końca lub opisujemy w "kulawy" sposób. Stąd właśnie odrzucenie zasad geometrii Euklidesa i stworzenie przez Georga B. Riemanna nowych zasad w oparciu o terorię wielu wymiarów.
Spróbujcie narysować dwa trójkąty na dwóch osobnych płaszczyznach, a następnie jedną z nich zamkąć w sferę. Zmierzcie sumę kontów obu trójkątów... Jest różnica? Kto powiedział, że to co my widzimy jako płaszczyznę nie jest tak naprawdę wycinkiem sfery? Smile
Tak czy inaczej, jeżeli uda wam się dotrzeć do książki, o której wcześniej pisałem, poczytajcie. Naprawdę warto. A potem tylko pozostaje obejrzeć "Kontakt" i... uwierzyć w inteligentniejsze formy życia Big Grin

Pozdrawiam
#14
I tu wlasnie chyba koncza sie granice naszego umyslu - to, co odczuwamy, pojmujemy i uogolniamy. Jednak cos, czego nie widzimy, nie potrafimy pojac percepcja nie moze nam pomoc w stworzeniue ogolnej teorii. A wiec tworzymy hipotezy, coraz to bardziej nierealne (jak na nasze obecne fizyczne pojmowanie) ale nie mamy mozliwosci ich sprawdzenia.

I w tym momencie pojawia sie Bog, Sila Wszechswiata - jak go zwal, tak go zwal - ale chodzi o niepojety dla nas Porzadek Wszechswiata, ktory napedza to wszystko. A pojecie nieskonczonosci jest dla nas zupelnie nienaturalne, bo wszystko, co mozemy zaobserwowac jest skonczone.
#15
cin napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Ejże - jest coś co jest dla nas zupełnie naturalne, możemy to w pewnym sensie obserwować i odczuwać, coś co nie ma początku i końca - więc jest w gruncie rzeczy nieskończone.
Tym czymś jest "nieubłagany" CZAS.
#16
Bez obrazy ale czuję się jak bym czytał Danikena w wielkim streszczeniu
#17
Bitterman napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości. Hmm Confused

To chyba mocno między wierszami czytasz.
#18
Kojani napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Treść niewidoczna dla gości.
Ta właśnie wywaliem nortna 2004 i komp dostał skrzydeł nie mogę mojego ulubionego kasperskiego AV zainstalować bo system się niepoprawnie zamyka czyli BSoD i gówno jestem teraz bez programu AV
  


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Pisanie bezwzrokowe na klawiaturze - program? wik 3 233 27.08.2003 16:30
Ostatni post: cin

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości