Witam
Znajomy zakupil sobie sprzet karte geforce nie wiem jaka ale bez wyjscia s-video ma jeszcze rive tnt 2. Chce sobie obejrzec film na tv ale nie moze bo geforce nie ma s-video. Mozna wlozyc do kompa 2 karty grafy tak aby mogl cos obejrzec? Pytam w imieniu znajomego
Pozdrawiam
Liczba postów: 8,349
Liczba wątków: 134
Dołączył: 02.2004
Reputacja:
0
Pod jednym z poniższych warunków:
a) jeżeli obie karty są z portem AGP - płyta ma dwa sloty AGP (rzadko spotykane jeżeli w ogóle)
b) jedna z kart jest z portem PCI (rzadko spotykane jeżeli w ogóle) - na dowolnej obecnie płycie
--------
jeżeli żaden z ww. warunków nie występuje, a chcesz sie zabawić kosztem zawiedzionego znajomego, możesz mu powiedzieć, żeby się nie martwił, gdyż w prawie każdym kompie jest jeszcze dużo wolnego miejsca i nadmiarową kartę może zawsze sobie wsadzić luzem
Liczba postów: 357
Liczba wątków: 17
Dołączył: 12.2003
Reputacja:
0
No dobra a może wyjście czincz, czy jak to się tam pisze
Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Po co modzić z kartami graficznymi skoro można kupić specjalną przejściówkę umożliwiającą podłączenie karty nie posiadającej TV-OUT. Kupic można Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Pozdrawiam.
Liczba postów: 439
Liczba wątków: 34
Dołączył: 06.2003
Reputacja:
0
jezeli riva jest na pci to nie bedzie problemu. wystarczy detonatora odpowiednio skonfigurowac.
btw moj kumpel ma gf2mx400 na pci. ciekawe, nie?
Liczba postów: 2,541
Liczba wątków: 65
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Co do przejsciowki VGA2TV - sam to kiedys zrobilem, dziala, ale sa (byly) problemy:
1) na NVidii nie szlo uzyskac obrazu filmu z nakladki. Robil sie obraz 2 razy rozciagniety w pionie, wiec na tv bylo widac tylko polowke. Bez nakladki przy skalowaniu procek sie MOCNO obciaza. Musialem (na Duron 750) wylaczac w Divxie wszelki postprocessing)
2) Trzeba "czarowac" Powerstripem - ogolnie chodzi o to w tym kabelki, ze VGA i Euro maja identyczne linie sygnalu RGB (3 kolory skladowe). Jedyna roznica (elektronicznie) to o ile pamietam fakt, ze VGA ma osobne sygnaly odswiezania poziomego i pionowego (H/V) a tv ma to na jednym sygnale. Cala przejsciowka za pomoca kilku podstawowych bramek w jednym scalaczku sumuje ladnie oba sygnaly VGA do jednego dla TV.
Po tym jedyny problem jest taki, ze trzeba wymusic na karcie VGA takie same odswiezania V/H jak w TV (czyli 50 Hz i cos kolo 32 kHz). Pierwsza bez trudu, druga jest duzo mniejsza, niz dla minitorow, poza tym trzeba czarowac tez z przeplotem - pamietam, ze obejrzalem kilka filmow, ale nie bylo to wygodne.
Jak ktos lubi dlubac, to oto link do strony zrodlowej.
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Gostek z Allegro NAPEWNO sprzedaje dokladnie to urzadzenie, ja troche bawilem sie z tym (robilem na plytce uniwersalnej z zasilaniem stabilizowanym 7805 bodajze, obudowa, wlacznikiem itp).
Moze z aktualna wersja Powerstripa wygodniej sie ustawia grafe w te specjalne tryby.
Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
No właśnie zastanawiałem się dlaczego takiej przejściówki nie ma w sklepie. Cin wyjaśnił mi sprawę dokładnie, i tak jak myślałem przejściówki te są problemetaczne tak w konfigurowaniu jak i w użytkowaniu. Dlatego gostek z Allegro który je sprzedaje tak się mocno zastrzega i asekuruje przed ewentualnymi zwrotami z powodu niemożliwości uruchomienia.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 2,541
Liczba wątków: 65
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Na NVidii NAPEWNO ruszy, ale mozna byc nie do konca zadowolonym.
A jak do tego jeszcze tv jest w innym pomieszczeniu (czesto) to jest taki problem: jak w Powerstripie ustawi sie grafe dla TV, to oczywiscie monitor sie wylaczy. Cokolwiek teraz dzialamy musimy widziec obraz w TV.
Podsumowujac - albo samemu dlubiemy (wyjdzie z 2 razy taniej najmniej, ale troszke czasu stracimy), potem tracimy dalej czas na konfigurowanie grafy. Albo kupujemy, nawet na gieldzie (albo ode mnie  ) taniego GF2/4 z TVOutem. Mojego GF2MX sprzedam za 100 lub troszke mniej.
Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
cin napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! Treść niewidoczna dla gości. I to jest najlepsze rozwiązanie tego problemu!
Pozdrawiam.
Liczba postów: 2,559
Liczba wątków: 63
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
wywołaliście ,,Wolfa z lasu,,
własnie miałem zaproponować nowy dział
Sprzedam/Kupię
Liczba postów: 1,606
Liczba wątków: 109
Dołączył: 09.2002
Reputacja:
0
pionaj napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! Treść niewidoczna dla gości. No to pozwól, że na wszelki wypadek przytoczę tu coś: - Na Allegro grasują złodzieje
Coraz częściej docierają do nas informacje o oszustach sprzedających wirtualne produkty na serwisie aukcyjnym Allegro.pl. Choć początkowo ich działania były bardzo nieśmiałe i raz na jakiś czas wysyłali oni najwyżej pudełko z gwoździami, zamiast telefonu komórkowego, to ostatnio oszuści rozbestwili się już do granic możliwości. O przypadku użytkownika Lukserwis toczyła się wczoraj dyskusja na naszym forum (patrz tutaj). Przez pół roku pracował on na dobrą opinię, sprzedając po kilka złotych naklejki i kable. Gdy uzbierał kilkadziesiąt pozytywnych komentarzy, postanowił uderzyć. Wystawił na Allegro kilkadziesiąt monitorów LCD 17" w cenach od 1,5 do 1,6 tys. zł. Warunkiem kupna monitora była uprzednia wpłata pieniędzy na konto sprzedawcy.
Kilkadziesiąt osób, skuszonych atrakcyjnymi cenami, bez wahania wpłaciło po półtora tysiąca złotych (niektórzy nawet po 3 tysiące - chcieli kupić dwa monitory) na konto Lukserwis. Sprzedawca wydawał się być pewny - miał kilkadziesiąt pozytywnych komentarzy. Okazało się, że człowiek... wyparował. Pieniądze dostał, a żaden z jego klientów monitora nie ujrzał na oczy.
To nie wszystko. Wczoraj jeden z naszych Czytelników przysłał nam list z opisem kolejnego, bardzo podobnego przypadku.
Droga redakcjo.
Wielokrotnie propagowaliście na stronach ?PCLab.pl? internetowe serwisy aukcyjne jako bezpieczna i łatwa forma zakupów [errata - propagowaliśmy jedynie aukcje prowadzone w obrębie naszego serwisu - przyp. red]. I ja popierałem je z całego serca. Niestety 15 lutego całkowicie zmieniłem zdanie. Będąc użytkownikiem serwisu Allegro zakupiłem od pana ggrelowski (Grzegorz Grelowski, adres do wiadomości redakcji) dwa dyski twarde firmy Maxtor 120 GB. Wcześniej upewniłem się oczywiście, że owy sprzedający ma same pozytywne komentarze, porozmawiałem z nim przez ?gg?. Wszystko wydawało się dla mnie jak w największym porządku. Wpłaciłem pieniądze w wysokości 349 złotych za jeden dysk na konto sprzedającego. Podobnie postąpiło ponad 50 osób kupując od pana Grelowskiego towar na ponad 12 tysięcy złotych!!! Do dnia dzisiejszego żaden z kupujących nie otrzymał ani pieniędzy, ani dysków. Sprzedający przestał odpowiadać na e-mail i telefony. My, osoby oszukane, postanowiliśmy nie zostawiać tej sprawy tak po prostu w spokoju. Powstała strona internetowa, na której staramy się uzgodnić plan działania w celu odzyskania pieniędzy. Wystosowaliśmy do serwisu Allegro pismo, w którym żądamy zwrotu pieniędzy z ubezpieczenia, którym każdy z kupujących jest objęty. Obawiamy się jednak, iż serwis po prostu wykręci się sianem, zostawiając nas, użytkowników z niczym!!! Tym bardziej, iż wiele osób, tak jak ja, zakupiło po 2 dyski od owego, "uczciwego" sprzedającego. Droga redakcjo, prosimy o pomoc w tej sprawie. Zdajemy sobie sprawę, iż sami nie jesteśmy w stanie nic wywalczyć. Tylko interwencja prasy i mediów może coś wskórać.
Poniżej zamieszczam adresy stron z fikcyjnymi aukcjami oraz adres strony założonej przez nas - oszukanych. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Stały czytelnik.
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
Z naszej strony możemy jedynie dorzucić kilka - wydaje nam się, dość oczywistych - porad. Po pierwsze, nigdy, ale to przenigdy nie wpłacajcie pieniędzy na konto sprzedającego przed otrzymaniem wylicytowanego produktu. Chyba, że sprzedający reprezentuje znaną firmę. Osobom prywatnym nie można jednak ufać. Kupujcie jedynie "za pobraniem", przy czym paczkę otwierajcie na poczcie lub przy odbiorze - w obecności kuriera. W przypadku zakupu droższych przedmiotów lepiej odbierać je osobiście od sprzedawcy. Dlatego starajcie się szukać sprzedających, którzy zlokalizowani są pobliżu Waszego miejsca zamieszkania. Kierując się tymi prostymi wskazówkami oszczędzicie sobie i nerwów, i nie będziecie ryzykować utraty pieniędzy.
Cały artykuł tutaj: Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę![/list]
Liczba postów: 8,349
Liczba wątków: 134
Dołączył: 02.2004
Reputacja:
0
No i myslę, że to by było tyle w temacie Allegro. I to w każdym zakresie, bo nawet jeżeli Allegro odda ludziom kilkanaście tysięcy złotych, by nie stracić opinii to i tak pewnie zbankrutuje. A jek nie odda... No cóż, ja osobiście nigdy w te wirtualne transakcje między "zwykłymi" ludźmi nie wierzyłem: nie w Polsce. Wystarczy przejść się na pierwszy lepszy plac by zobaczyć o co tak naprawdę chodzi. Naiwny był ten co wierzył, że w sieci to jacyć inni idealni ludzie będą swoje śmieci sprzedawać. Ale jak mówiłem chory jestem Idę spać.
Liczba postów: 969
Liczba wątków: 35
Dołączył: 09.2003
Reputacja:
0
Transakcjom internetowym ja też za bardzo nie ufam.
Kiedyś się naciąłem na skopanego BlackCarda ( za 90 zł ) i na tym moja przygoda się skończyła (na szczęście skopany był tylko kwarc - 3,60 zł  ) .
A gdyby to było kilkaset złotych? To już ból dla kieszeni.
Co do giełdy to jest o tyle lepsza że jak coś będzie nie tak to można do gostka za tydzień podejść i ...  .
A co do forum to ilu użytkownikom zaufalibyście w sprawie zakupu?
Ja tam od Cina bym kartę kupił w ciemno (miałbym dwie takie same i wystawiłbym je jako dual-combo  ) ale od kogoś kto się dopiero zarejestrował to raczej nie.
Liczba postów: 2,541
Liczba wątków: 65
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
hehe. Dzieki za zaufanie, yatsek 
Co do Allegro - kupowalem kilka reczy, najdrozsza (karta WLAN) kosztowala 250 i jako ze sprzedawca mial z 200 pozytywow i handlowal rzeczami w roznych cenach, to zrobilem przelew. Karte dostalem po 3 (sic!) tygodniach - byly nawet 3-4 dniowe przerwy w dialogu mailowym. Ale gosciu (sklepikarz) twierdzil, ze jego czlowiek wyslal. Ze zmienialem adres zamieszkania a w danych Allegro byl stary (choc go potem zmienilem i juz w pierwszym mailu do goscia podawalem nowy) to zakladalem tez mozliwosc wyslania na stary - sprawdzalem jednak w obu urzedach pocztowych i nic nie bylo. Po jakis 2 tygodniach (dochodzenie zaczalem po pierwszym) handlarz napisal mi, ze widocznie poczta cos zmascila i wysyla mi druga karte a on sam sobie rekamacje na poczcie zrobi. I po 3 dniach towar dostalem.
Mysle, ze gostek byl uczciwy, ale z jakis przyczyn niechcacy ta karta do mnie jednak nie zostala wyslana a potem nie chcac tracic twarzy zwalil na poczte. Oczywiscie pewna szansa np. dostarczenia na zly adres przez poczte tez jest mozliwa, ale raczej w to watpie.
Od tych nerwowych 2 tygodni to juz zadnych wiekszych niz 100 PLN platnosci nie bede realizowal inaczej niz bezposrednio albo za zaliczeniem.
Liczba postów: 2,397
Liczba wątków: 76
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Poczta Polska potrafi zgubić dużą ok. 5-kilową paczkę z książkami  I na nic reklamacje...
Zresztą to co słyszałem od pracowników poczty jakoś tak mnie nastroiło, że tylko listy wysyłam. No może na paczkę za pobraniem czasem się zdecyduję, ale towarzyszą temu kilkuminutowe oględziny.
Pozdrawiam
Liczba postów: 357
Liczba wątków: 17
Dołączył: 12.2003
Reputacja:
0
Pewnie karta zostanie zlicytowana na aukcji w Koluszkach
Liczba postów: 6,058
Liczba wątków: 105
Dołączył: 09.2003
Reputacja:
0
pionaj napisał(a):Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! Treść niewidoczna dla gości.
To ja dodam "Sprzedam/Kupię / zamienię/ " jak już wywołują
Liczba postów: 2,684
Liczba wątków: 68
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
0
Trochę dziwię się tym ludziom, co się nabrali na te transakcje z zakupem dysku twardego.
Oszust proponował kupno dysku 120GB za 348zł. plus 8zł za koszt wysyłki razem wychodzi 356zł. Jako to okazja i co skusiło tych ludzi skoro identyczny dysk również z trzyletnią gwarancją można kupić za 420zł w renomowanym sklepie. Czy opłaca się ryzykować za 64 zł? Ryzykujemy niepewny stan dysku, teoretyczną fakturę i gwarancję? Bo jeśli osoba sprzedająca nie działa pod szyldem firmy to jej obiecywaną fakturę i gwarancję nawet pisemną praktycznie w buty możemy sobie wsadzić.
Przed pół rokiem sam kupowałem dysk twardy i pomimo różnych internetowych okazji zdecydowałem się jednak dokonać zakupu w miejscowym sklepie komputerowym. Stwierdziłem, że różnica nawet do 100zł to żaden interes w moim przypadku, bo lepiej dać te 100zł więcej i w razie ewentualnych problemów mieć sprzedawcę na miejscu. Po odliczeniu od podatku 19% z ceny zakupu każda niby okazja na Allegro czy w sklepie internetowym przestaje się opłacać. Zwłaszcza, że aby mieć gwarancje, że nasz zakup dotrze do nas nienaruszony to musimy kazać wysłać paczkę jako wartościową lub skorzystać z usług firmy kurierskiej, co dodatkowo podwyższa koszty zakupu.
Mimo że bardzo żako korzystam z zakupów na Allegro mam zwyczaj, że nie kupuje od osób niedawno zarejestrowanych, choć by to była super okazja a osoba sprzedająca miała nie wiem ile pozytywnych komentarzy. Dobrym sprawdzianem jest tzw. numer stacjonarny telefonu sprzedającego. A brak tzw. lokalizacji sprzedającego, czyli miejsca zamieszkania oraz możliwości odbioru osobistego to już naprawdę bardzo ostrzegawcze światełko. Gwarancje udanych zakupów można mieć na Allegro tylko kupując u ludzi z tytułem super sprzedawca. Ale u nich bardzo okazyjnych cen na nowe przedmioty nie zobaczysz.
Pozdrawiam.
|