Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
0
Sąsiad spotyka sąsiadkę w ogródku przed domem.
- Jak pan, panie sąsiedzie to robi, że te pańskie pomidorki takie duże, ładne i czerwone? - pyta sąsiadka.
- Bo ja mam na nie taki własny patent: wychodzę wcześnie rano do ogrodu w szlafroku, kiedy wszyscy śpią, zrzucam ten szlafrok, przechadzam się między grządkami, no i te pomidorki tak się do mnie pięknie rumienią. To wszystko.
Sąsiadka zrobiła tak samo, przez miesiąc przechadzała się nago po ogrodzie. Pewnego dnia spotyka się z sąsiadem:
- I co? Działa mój patent? - pyta sąsiad.
- Wie pan... Pomidorki jakie były, takie są... Ale ogóry to taaaakie!
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.2013
Reputacja:
0
- Mamo, mamo zrób mi śniadanie....
- Posłuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie oznacza że możesz do mnie mówić
"mamo".
- No to jak mam mówić?
- Normalnie, Andrzej.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.2013
Reputacja:
0
Wraca chłop do domu z delegacji, wita się, wręcza prezenty. W końcu zasiada przed michą i telewizorem. Patrzy dookoła i woła do pięcioletniej córeczki:
- Dziubasku, czy widziałaś gdzieś pilota?
- Pilota? Nie widziałam... Ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z naprzeciwka...
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
0
Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na
uczczenie 40tej rocznicy ślubu. Leca sobie do Australii. Nagle glos pilota :
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówily posluszeństwa.
Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieñstwo że
ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziêkujemy za wyrozumialość.
Marian drapie sie w glowę i mówi do Heli:
- Kochanie oplacilaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowalam tuz przed wyjazdem.
- A za telefony ?
- Też zaplacilam najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUSy nasze poplacilaś ?
- O Boże, kochanie na śmierc zapomnialam! Och dowalą nam
karę!
Karol caluje ją tak jak nie calowal od lat 30tu, śmieje
się, wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te sk.......y znajdą nas,
nawet na końcu świata!!
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2014
Reputacja:
0
Niezle, az sie usmialem...
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
0
Blondynka idzie ulicą z rozpiętą bluzką i wystającą prawą piersią. Zatrzymuje ją policjant i mówi:
- Proszę pani, czy pani ma świadomość, że mogę panią zatrzymać za obnażanie się publiczne?
- Ale dlaczego? - pyta blondynka.
- Bo idzie pani w wystającą prawą piersią.
Blondynka patrzy w dół i woła:
- O mój Boże! Znowu zostawiłam dziecko w autobusie!
====================================================
BAN za kryptoreklamę!
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2014
Reputacja:
0
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.2014
Reputacja:
0
W zakładzie fryzjerskim uczeń zaczął golić faceta. Niechcący zaciął go, a szef zakładu widząc to zamachnął się na ucznia pięścią, aby wymierzyć mu karę. Uczeń uchylił się i cios wylądował na... nosie klienta. Uczeń goli dalej, ale ręce zaczęły mu się trząść ze strachu, więc zaciął ponownie faceta. Szef znów chciał uderzyć ucznia, lecz ten znów się odchylił i facet dostał w gębę. Uczeń goli faceta dalej i trzęsie się jak galareta. Z tego strachu obsunęła mu się ręka i obciął facetowi ucho. Ten wystraszony szepcze: - Kopnij pan to ucho pod stół, bo jak szef zobaczy, to mnie chyba zabije!
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.2014
Reputacja:
0
Jak się nazywa koń, który lata?
Końkord
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.2014
Reputacja:
0
Na radar jest tylko jedna rada, kominiarka na twarz i rejestracja w samochodzie
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
0
Witam serdecznie ze stolicy gdzie studiuję. Szczerze-jestem w dziale na poprawienie humoru-i dzisiaj nie rozumiem nic.Może dlatego, ze miałem kolokwium okropne.
Jest Rus, Czech i Polak.
Znaleźli skrzynię jabłek.
Musieli się jakoś podzielić.
Polak mówi:
- kto wymyśli wierszyk bierze jabłko.
Rus mówi:
- Mickiewicz pisze piękne wiersze więc wezmę jabłko pierwsze.
Czech:
- Mickiewicz pisze wiersze długie więc wezmę jabłko drugie.
Polak mówi:
- A ch*j Wam wszystkim w d*pę, biorę jabłek całą kupę.
Diabeł zgarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi :
- Przynieście coś do czyszczenia.
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla a rusek się nie pojawił.
Diabeł mówi:
- Teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście.
Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje.
- Czemu beczysz?
- Bo boli.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic!
Witam---------------dzisiaj nie powiem kawału- bi cisza wyborcza jest.
Pozdrawiam serdecznie
(17.05.2004 12:54 )Doggydog napisał(a): Poczytajcie sobie, czy takim ludziom mozna cos wytlumaczyc ??
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! to jest nie realne hahah ;p
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 23
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
21
Pod linkiem nic nie ma. O co zatem chodzi?
Liczba postów: 625
Liczba wątków: 81
Dołączył: 08.2002
Reputacja:
8
Wystarczy, dzięki za zgłoszenie śmieciarza.
Większość ludzi tak naprawdę nie chce prawdy. Pragną jedynie ciągłego upewniania się, że to, w co wierzą, jest prawdą. Madaleine Albright
|