Kaucja za lokum

Witam

Jakis czas temu przeprowadzilem sie na stale do Poznania. Wynajalem pokoj w jednym z mieszkaniu. Osoba ktora przyjmowala oplaty byla zarzadzca lokum. Miala podpisana umowe z wlascicielem mieszkania. Wplacilem kaucje w kwocie 500zl. Na umowie jest napisane ja ten i ten wplacam 500zl kaucji Panu temu i temu. Nie bylo napisane kaucji zwrotnej. Slownie uzgodnilismy z zarzadzca, ze podczas wyprowadzki mojej rezygnacji z lokum, zoobowiazany jest mi oddac kaucje. Kaucja zazwyczaj bywa zwrotna. No niestety od 2 miesiecy po mojej wyprowadzce nie moge wyegzekwowac tej kaucji. Rozmawialem z wlascicielem lokum, ale on powiedzial, ze musze dogadac sie z Panem zarzadzca - zarzadzca powiedzial, ze musze porozumiec sie i on tez z wlascicielem lokum. Powiedzial, ze faktycznie za lokum jest kaucja zwrotna. Moim zdaniem kombinuje zarzadzca. To z nim podpisalem kwity, on byl posrednikiem i to jego nazwisko i dane figuruje na dokumentach.

Cytat:Brak jest wyodrębnionych przepisów regulujących instytucję kaucji. Ustanowienie zabezpieczenia w postaci kaucji jest dopuszczalne na zasadzie swobody umów. Niestety, z uwagi na nieprecyzyjne zapisy w umowach niejednokrotnie powstają konflikty na tle tego, co kaucja zabezpiecza, kiedy powinna zostać zwrócona, w jakich przypadkach zamawiający może ją zatrzymać, czy zwrot powinien nastąpić łącznie z odsetkami za okres, w którym kaucja znajdowała się u zamawiającego.

nie zmienia to jednak faktu, ze z samej Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! kaucja jest swiadczeniem, ktore co do zasady bezwzglednie musi podlegac zwrotowi, o ile nie wystapia okolicznosci, ktore powoduja skorzystanie z tego zabezpieczenia wykonania umowy

w tych okolicznosciach nalezy na pismie wezwac osobe, ktora posiada nieuprawnione srodki pieniezne, do ich niezwlocznego zwrotu pod rygorem naliczania odsetek i oddania sprawy do sądu

Frank Holman napisał(a):nie zmienia to jednak faktu, ze z samej Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! kaucja jest swiadczeniem, ktore co do zasady bezwzglednie musi podlegac zwrotowi, o ile nie wystapia okolicznosci, ktore powoduja skorzystanie z tego zabezpieczenia wykonania umowy

w tych okolicznosciach nalezy na pismie wezwac osobe, ktora posiada nieuprawnione srodki pieniezne, do ich niezwlocznego zwrotu pod rygorem naliczania odsetek i oddania sprawy do sądu

Witam

Sprawa wyglada zle. Dzwonilem do zarzadzcy i wlasciciela. Wlasciciel stwierdzil, ze niemozliwe jest aby oplaty za media byly tak wysokie i kazal dogadac sie z zarzadzca. Zarzadzca nieodbiera telefonow, smsow, nic. Napisalem mu aby przeslal mi rozliczenia za oplaty na maila, zadalem takze pytanie czy oplacal do Urzedu Skarbowego oplaty najmu. Tak samo zapytalem wlasciciela, bardzo sie tego przestarszyl. Wlasciciel powiedzial, ze on chce umywac rece, ze mamy sie dogadac i ze on umowy niepodpisywal ze mna zadnej. Zarzadzca takze tego niezrobil choc chcialem. Wlasciel chce dobrze i jest chyba czysty bo mial podpisana umowe z zarzadzca, ze ona sprawuje nadzor. Napisze jutro wezwanie do zaplaty.

Pozdrawiam

Witam

Od jakiegoś czasu panuje jakiś dziwny trend w moim mieście, że osoby wynajmujące lokum nie oddają kaucji. Przez 8 miesięcy mieszkałem z właścicielem w jednym mieszkaniu. Wynajmowałem pokój. Co miesiąc odprowadzałem czynsz za wynajem. Podpisałem z nim umowę, że wpłacam KAUCJĘ ZWROTNĄ w kwocie 300zł jako zabezpieczenie. Teraz okazało się po raz kolejny, że właścicielka stwierdziła, że zużyłem za dużo wody i zniszczyłem jej ścianę. Sytuacja mnie wkurza, bo tak jak wspomniałem to już jest standard, że jak wpłacasz kaucje to tak szybko jej nie odzyskasz, bo właściciel zawsze coś wymyśli. Mam zamiar wystosować wezwanie do zapłaty. Nie widzę podstaw do tego aby ktoś wręcz zabierał mi pieniądze. Dodam, że posiadam umowę na piśmie, że wynajmuje lokum za odpowiednią kwotę miesięczną oraz wpłacam kaucje zwrotną. Mam nadzieję, że właścicielka się przestraszy. Jest urzędnikiem państwowym i wiem bo sama mi to powiedziała, że żadnych składek za moją osobę nie odprowadzała za wynajem. Kazała mi mówić jak coś, że jestem jej "kuzynem". Jakie są szansę FH na odzyskanie pieniędzy? Nie mam zamiaru tym razem odpuścić. Ewentualnie mogę zgodzić się na połowiczną sumę. Miesiąc temu zrezygnowałem z wynajęcia tego lokum. Zgodnie z umową opłaciłem także miesiąc grudzień choć w ogóle tam nie mieszkałem. Powiedziałem właścicielce że chciałbym chociaż część kaucji. Na spokojnie kazałem jej obliczyć co i jak i dałem miesiąc aby wpłaciła coś na konto. Nie wpłaciła nic.

Pzdr

jeżeli nie był oprowadzany odpowiedni podatek od wynajmu, to tylko idiota by się nie przestraszył donosu w tym zakresie

FH czy możesz mi przybliżyć co ująć w takim "donosie"? Czy ma to być dokument bardziej ogólny wzywam do zapłaty? Z tego co pamiętam musi być za potwierdzeniem odbioru nadawca ja i jeszcze dopiska wezwanie do zapłaty. Jeśli nie 'odbierze, to listonosz odnotuje nieodebrany. Z tego co pamiętam nieodebrany to duża różnica niż "nie ma nikogo w domu".

I jeszcze jedno....to ma być przedsądowe wezwanie do zapłaty czy tylko wezwanie?



Pzdr

O czym Ty tu opowiadasz?@! Idziesz do właścicielki i mówisz, że albo oddaje kaucje (pomijając ewentualnie jakieś nadprogramowe koszty uszkodzenia czegoś) albo Ty idziesz do skarbówki, gdzie złożysz donos ile jej zapłaciłeś kasy, od której ona nie odprowadziła podatku, od czym Ty dostajesz medal, a ona ma przejeb...

Frank Holman napisał(a):O czym Ty tu opowiadasz?@! Idziesz do właścicielki i mówisz, że albo oddaje kaucje (pomijając ewentualnie jakieś nadprogramowe koszty uszkodzenia czegoś) albo Ty idziesz do skarbówki, gdzie złożysz donos ile jej zapłaciłeś kasy, od której ona nie odprowadziła podatku, od czym Ty dostajesz medal, a ona ma przejeb...

do nie nie pójdę bo nie ma po co. Chce wysłać je wezwanie i nr konta na które ma przelać kaucję. Po co mi zaraz skarbowy. Myślę, że takie wezwanie może na nią podziałać. Chyba się nie nadaję do straszenia na gębę. Wyrosłem z tego.

OSTATECZNE PRZEDSĄDOWE WEZWANIE DO ZAPŁATY

Wzywam Panią ................ zamieszkałą w ..............., ......................... do zwrotu kwoty w wysokości ........ słownie ......... wynikającej z wpłacenia kaucji zwrotnej przez moją osobę za wynajem lokum w .......................... w okresie od 1 czerwca 2012r. Wezwanie uzasadniam na podstawie umowy najmu zawartej miedzy moją osobą (ja kumari), a Panią w dniu XX.XX.2012r. W załączniku przekazuję Pani kopię powyższej umowy.

Wobec powyższego oświadczam, że brak zapłaty kwoty w terminie 14 dni od otrzymania
wezwania będzie skutkował zaniechaniem przeze mnie pozasądowych prób odzyskania należności i niezwłocznym wystąpieniem na drogę sądową. Wskazuję, że to Pani będzie obciążona kosztami procesu, których poniesienia Pani uniknie stosując się do żądania zawartego w przedmiotowym piśmie.
Powyższą kwotę tj. XXX słownie XXXX należy wpłacić na rachunek bankowy XXXX XXX kumari nr rachunku XXX tytułem kaucja.

uwazam, to wystarczy

pzdr