13.01.2009 23:19
Problem jak w temacie.
W sieci wszystkie komputery (ok 80) mapują ten sam zasób sieciowy jako dysk Y:. Problem w tym, że po jakiś czasie, - wg obserwacji zupełnie przypadkowo - zmapowane dyski się rozłączają się z zasobem. Wygląda jakby komputery je gubiły.
W Moim komputerze jest tylko komentarz: Disconnected Disk Drive. Gdy się na niego kliknie (chodzi o ikonę dysku) oczywiście połączenie powraca natychmiast i w ogóle nie widać że było ono rozłączone. Ta przypadłość nie stanowiła by problemu, gdyby nie fakt że aplikacje które trzymają dane na tym zamapowanym dysku nie potrafią sobie 'kliknąc' dla odświeżenia połączenia i po prostu zatrzymują sie przy próbie czytania pliku.
O co może chodzić? Wygląda na błahostkę. Zwiększyć buforek w rejestrze? Jakaś opcja? Jakaś dodatkowa wartość w rejestrze?
W sieci wszystkie komputery (ok 80) mapują ten sam zasób sieciowy jako dysk Y:. Problem w tym, że po jakiś czasie, - wg obserwacji zupełnie przypadkowo - zmapowane dyski się rozłączają się z zasobem. Wygląda jakby komputery je gubiły.
W Moim komputerze jest tylko komentarz: Disconnected Disk Drive. Gdy się na niego kliknie (chodzi o ikonę dysku) oczywiście połączenie powraca natychmiast i w ogóle nie widać że było ono rozłączone. Ta przypadłość nie stanowiła by problemu, gdyby nie fakt że aplikacje które trzymają dane na tym zamapowanym dysku nie potrafią sobie 'kliknąc' dla odświeżenia połączenia i po prostu zatrzymują sie przy próbie czytania pliku.
O co może chodzić? Wygląda na błahostkę. Zwiększyć buforek w rejestrze? Jakaś opcja? Jakaś dodatkowa wartość w rejestrze?