Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Windows 11 Nie mogę się pozbyć OneDrive

#1
Po instalacji wszystko było  OK. Kopie plików były zapisywane na OneDrive i wszystko działało prawidłowo, dopóki nie pojawiły się czerwone kółeczka z krzyżykami przy kilku katalogach. Informacja głosiła, że OneDrive jest przepełniony i mam zacząć zasilać kasą konto Microsoftu biorąc na abonament dodatkową przestrzeń w chmurze. Nie zamierzałem wydawać na to pieniędzy, bo mam inne wydatki, więc odinstalowałem tę aplikację (OneDrive). Niestety powstał mi w systemie kompletny chaos. Ciągle jest tworzony katalog OneDrive, a w nim nic nie ma oprócz dwóch pustych katalogów Dokumenty i Obrazy. Proszę o pomoc w doprowadzeniu tego bałaganu do porządku. Co zrobić, żeby ten katalog OneDrive się nie tworzył i jak doprowadzić system do poprzedniego stanu? Teraz jestem zmuszony poszukiwać pewnych katalogów i plików na dysku.
#2
A może skorzystać z polityki grupy.

OneDrive.jpg   

Pod ręką mam tylko po angielsku, wszelkie zapisywanie do chmurki powinno zniknąć po enforsowaniu tej polityki.
#3
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, ale w tej chwili mam taki bałagan na dysku, że wszystkiego muszę szukać. Pojawiają mi się zdublowane katalogi Dokumenty i Obrazy tylko, że są puste i za każdym razem muszę je usuwać. Katalog OneDrive za każdym razem pojawia się na nowo, chociaż tę aplikację odinstalowałem. Tak cieszyłem się z tego systemu, a tutaj niespodzianka od Firmy Microsoft.
Poza tym nie mam w systemie gpedit.msc. Gdzieś wyparował. Chyba będę musiał zrobić reinstalację systemu.
#4
Gpedit powinno być. Jeśli nie ma to masz Windows Home. Microsoft dostarcza gpedit do Windows Home, trzeba sobie włączyć.

Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę! opis, działa na pewno no Windows 10, niedawno ćwiczony.
#5
Gpedit ściągnąłem i zadziałało, tylko to, co ukazało się moim oczom było zupełnie inne niż to, co pokazano w tym wątku — puste przestrzenie. Poza tym dzisiaj rano system pokazał mi fałszywy czas. Straciłem ochotę na zmaganie się z nim i wróciłem do Linuksa.
Dzięki za wsparcie.
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości