Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ugryzł mnie kleszcz

#1
Ostatnio ugryzł mnie kleszcz było tak że siedziałem sobie przed komputerem i drapałem się po nodze i natrafiłem palcem na jakiś guzek to go wyrwałem wtedy patrzyłem w monitor jak go wyrywałem i myślałem że to zwykły strup i gdy położyłem rękę na stole to po palcu chodził mi kleszcz. Nie pamiętam jak go wyrwałem ale czułem palcami że (ten strup jak to wcześniej myślałem) trzymał się dosyć mocno. Ten kleszcz żyje i jest chudy ale podejrzewam że mógł być gruby tylko go źle wyrwałem i mógł wypluć podczas wyrywania wypitą krew pod skórę razem z boreliozą. Tego nie wiem. Czy gdyby kleszcz był gruby i by się go źle wyrywało to czy mógłby być chudy po wyrwaniu? Według mnie każde ugryzienie kleszcza z automatu oznacza boreliozę i jakieś być może inne choroby. Ten kleszcz jest cały i żywy i chodzi. Wsadziłem go do słoika. Codziennie się drapię po nodze tam przy jądrach. Torba jądrowa obciera mi nogę zawsze gdy chodzę i od kilku lat mam tam czerwoną plamę ale od obtarć i kilka razy dziennie się tam drapię to kilka godzin temu gdy się tam drapałem nic nie wyczuwałem. Dopiero teraz wyczułem. To było wczoraj 1 godzinie 1 w nocy. Teraz jest godzina 17 i nie mam rumienia odkleszczowego ale nadal się martwię. Czy powinienem dać tego kleszcza na badania na boreliozę czy nie zawsze wyjdzie z badania borelioza czy swoją krew na badania na boreliozę czy od razu lepiej wziąć jakieś leki albo antybiotyki? Tak wygląda ten kleszcz i ma 3 milimetry długości ale z licząc z nogami ma 5 milimetrów długości.
Element ukryty. Rejestracja zajmie tylko minutę!
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości